To fotka zrobiona kilka lat temu. Wojciech Szczęsny i Robert Lewandowski odpoczywają sobie na leżakach i rozmawiają ze sobą. Zdjęcie niby niczym się nie wyróżnia, ale i tak znajduje się praktycznie po każdym meczu kadry w zestawie memów.
Nie jest tajemnicą, że Szczęsny i Lewandowski się przyjaźnią. Ich żony również, choć zajmują się zupełnie czymś innym. Marina jest piosenkarką, natomiast Anna Lewandowska zajmuje się promowaniem zdrowego stylu życia, ma marki kosmetyczne, cateringowe czy związaną ze zdrową żywnością.
Obie rodziny spędzają jednak ze sobą czas. Zawodnicy są w podobnym wieku, a teraz ich żony, w związku z macierzyństwem, zmagają się z podobnymi problemami. Nic więc dziwnego, że obie panie udostępniły ten sam mem, który zrobili internauci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polska była faworytem meczu z Arabią Saudyjską. Długo jednak nie pokazywała tego na boisku. Czyste konto bramkowe zachował do samego końca Wojciech Szczęsny, popisując się znakomitymi obronami. Co ważne - obronił rzut karny, który sprawiłby, że rywale doprowadziliby do remisu (1:1).
Świetnie spisał się też kapitan. Bramka na mistrzostwach świata była marzeniem Roberta Lewandowskiego. Mocno pracował na boisku, miał sytuacje, ale piłka nie chciała wpaść do bramki. W końcu w drugiej połowie zrobił to i z tego wszystkiego aż łzy napłynęły mu do oczu.
Potem miał jeszcze okazje. Nie wykorzystał ich, ale nie musiał, bo cały zespół dobrze bronił, a wynik i tak był bezpieczny i dawał kadrze upragnione trzy punkty. Dzięki temu Polska w środę nie zagra o honor, ale o wszystko. Rywalem Argentyna.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.