W meczu Polska - San Marino niemal wszystko poszło zgodnie z planem Biało-Czerwonych. Nasza reprezentacja zaliczyła łatwe zwycięstwo, w którym strzeliła sporo bramek (5:0). Pięknie pożegnano Łukasza Fabiańskiego, który zakończył karierę w kadrze narodowej i w sobotę rozegrał ostatnie, 57. spotkanie.
Zobacz także: Kosmiczna walka o pas wagi ciężkiej
Minusów nie było wiele. Jednakże jednym z nich była nerwowość Roberta Lewandowskiego. Kapitan reprezentacji Polski wielokrotnie próbował pokonać bramkarza San Marino, ale żadna z prób nie była skuteczna. W ten sposób Polak zaliczył kolejny już występ bez zdobytej bramki. To sytuacja dla wszystkich dosyć niecodzienna, ponieważ do tej pory Lewandowski strzelał niemal w każdym meczu.
Wpis hitem internetu
Wydaje się jednak, że poza Polską o tym meczu mówi się w innym kontekście. Wszystko za sprawą zabawnego wpisu na oficjalnym koncie fanów reprezentacji San Marino na Twitterze.
Zobacz także: Podolski chwali się mięśniami
Po tym, jak Cristian Brolli w 20. minucie spotkania strzelił bramkę samobójczą, na koncie pojawił się wpis. W zabawny sposób nawiązano w nim do tego, iż reprezentacja San Marino jeżeli już strzela gole w eliminacjach to trafia głównie do bramki Polaków.
Znów strzeliliśmy gola... Och, to gol samobójczy - napisano na Twitterze.
Ten wpis spotkał się ze sporą liczbą polubień i udostępnień. Co ciekawe, najaktywniejsi pod tym wpisem byli Polacy, których wpis niezwykle rozbawił.
Kolejny mecz eliminacji mistrzostw świata w Katarze w 2022 roku reprezentacja Polski rozegra już we wtorek. Wówczas Biało-Czerwoni na wyjeździe zmierzą się z Albania. To bardzo ważne spotkanie dla układu tabeli w grupie I, ponieważ Albania jest na 2. miejscu z 15 punktami, a Polska jest 3. z 14 "oczkami".
Zobacz także: Wielki skandal w PZPN
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.