W 2022 roku Artur Boruc zakończył piłkarską karierę. Karierę, w czasie której zbudował sobie status jednego z najlepszych bramkarzy w historii reprezentacji Polski, a także status legendy Legii Warszawa. To właśnie w tym klubie rozegrał swój ostatni mecz w karierze.
Możesz przeczytać także: Sparzył się na polityce. "Po dwóch miesiącach"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W ostatnich miesiącach coraz więcej byłych sportowców z różnych środowisk decyduje się na wejście w świat freak fightów. Nie brakuje głosów, że Boruc odnalazłby się tam idealnie.
Niedawno profil klubu Legia Fight Club tylko podgrzała te spekulacje, publikując nagranie, na którym Boruc trenuje boks pod okiem Pawła Kłaka. Filmik zaskoczył wielu fanów, sugerując, że były bramkarz może faktycznie zastanawiać się nad podjęciem nietypowego kroku.
W rozmowie z "Faktem", Jacek Bąk, były reprezentant Polski, który też miał ofertę z organizacji freak fightowej, nie kryje, że Boruc idealnie pasowałby do pojedynków w oktagonie.
Trzeba przyznać, że ma predyspozycje, żeby walczyć w klatce. Jest byłym bramkarzem. Ma dobre uderzenie nie tylko ręką, ale i nogą - opisał.
Możesz przeczytać również: Brutalnie pobił "Don Kasjo". Pokazał rozczulające nagranie
Czy Boruc faktycznie zdecyduje się na tak odważny krok? Czas pokaże. Na razie jego fani z zapartym tchem czekają na oficjalne potwierdzenie lub zaprzeczenie tych plotek. Przypomnijmy, że do klatki weszli już tacy zawodnicy jak Tomasz Hajto, Piotr Świerczewski czy Błażej Augustyn. A kolejni są łączeni z różnymi freak fightowymi organizacjami.
Możesz przeczytać także: Groźna sytuacja na treningu. Psy rzuciły się za mistrzem olimpijskim
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.