Stałym obrazkiem czasów pandemii są wszechobecne szyby z pleksi, które mają ochronić chociażby sprzedawców w sklepach przed zakażeniem. Podobne rozwiązanie zastosowane zostało w... siatkówce.
Matteo Zingaro z Trentino opracował siatkę, która wypełniona jest przezroczystą folią. Ogranicza to kontakt pomiędzy zawodnikami poszczególnych drużyn i minimalizuje ryzyko zakażenia.
Idea tej siatki wywodzi się z bardzo specyficznej potrzeby. Umożliwienie młodym ludziom powrotu na halę, aby grać w siatkówkę. Możliwość, którą wykluczyła sytuacja związana z pandemią i umieściła nasz sport wśród potencjalnie niebezpiecznych - tłumaczył Matteo Zingaro, trener grup młodzieżowych w Trentino, w rozmowie z oficjalną stroną klubową.
Mam nadzieję, że ten produkt wejdzie na stałe do użytku w oficjalnych meczach, ponieważ jest w pełni regulowany przez przepisy. Przeprowadziliśmy testy z drużyną III-ligową, a następnie pierwszym zespołem. Siatka różni się tylko częściowo pod względem odbijania piłki - dodał.
Wynalazek Włochów. Możliwa rewolucja
Nowa siatka może zrewocjulonizować dyscyplinę. Pierwsze testy wykazały, że piłka po kontakcie z nią zachowuje się inaczej niż w przypadku siatki tradycyjnej. Na tę chwilę nie wiadomo, czy wejdzie do powszechnego użytku.