Nick Cummins zawsze cieszył się sporym uznaniem w świecie rugby. Ostatnio grono jego sympatyków się powiększyło, ale tym razem nie ze względu na wyczyn sportowy.
Czytaj także: Koszmar córki Bogusława Lindy. Myła się w wiaderku
33-latek zyskał popularność dzięki wyjątkowemu gestowi. Były rugbysta pomógł owcy, która utknęła w drucie kolczastym.
Czytaj także: Zaczyna się jesień. Warto spojrzeć w niebo
Musiał się napocić. Wyjątkowa akcja
Wyswobodzenie owcy do najłatwiejszych nie należało. Cummins musiał zatroszczyć się o odpowiednią technikę.
Ma rogi złapane za drutem… chodź tu kolego, chodź kolego - powiedział podczas nagrania opublikowanego na Twitterze.
Były gracz Western Force pomagał zwierzęciu przez około minutę. Gdy udało się je wyjąć z drutu kolczastego, Cummins napiął mięśnie i przerzucił owcę na drugą stronę.