To już pewne! Reprezentacja Polski ma nowego szkoleniowca. Został nim doświadczony Fernando Santos. Taką informację - za pomocą mediów społecznościowych - podał prezes Cezary Kulesza w poniedziałkowy wieczór. We wtorek o godzinie 13 odbędzie się konferencja prasowa na PGE Stadionie Narodowym. Podczas tego spotkania selekcjoner zostanie oficjalnie zaprezentowany.
Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że nowym trenerem kadry Polski będzie Paulo Bento, ale ostatecznie do tego nie dojdzie. Będzie nim inny Portugalczyk - Fernando Santos, który ostatnio prowadził reprezentację Portugalii.
Największym sukcesem Santosa było doprowadzenie Portugalii do mistrzostwa Europy w 2016 roku, po drodze pokonując między innymi Polskę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Marciniak zapytany o Lahoza. "Inny świat"
Kowalczyk go chwali. Mówi też o... Sousie
W programie na "Kanale Sportowym" swój głos na temat Fernando Santosa zabrał Wojciech Kowalczyk, były reprezentant Polski. Pochwalił Cezarego Kuleszę za ten wybór.
Wybór jest taki, a nie inny. Najważniejsze i co mi się bardzo podoba, że dalej poszedł Cezary Kulesza w to, że będziemy mieli selekcjonera, który pracował już z reprezentacją. On wie, jak wygląda praca z kadrą i że jako trener nie będzie miał dużo czasu - powiedział Kowalczyk.
Czytaj także: Inny sposób kibicowania. Wiwatowali na cześć rywali
Nagle Kowalczyk zaczął jednak mówić o... Paulo Sousie, który był trenerem kadry, ale z niej zrezygnował, bo dostał ofertę z Brazylii.
Pamiętam, jak przy Sousie mówiono, że ten potrzebuje czasu, by wprowadzić swoją taktykę. On co najwyżej potrzebował czasu, by szybko uciec z kraju. Mi się podoba, że Santos to selekcjoner z przeszłością. Wierzę, że będzie powoływał zawodników, którzy regularnie grają w swoich klubach - przyznał.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.