Było gorąco w Tiranie na boisku i na trybunach. Dla polskich piłkarzy był to mecz o wszystko. Wyjazdowa porażka z Albanią praktycznie przekreślała ich szanse na zajęcie 2. miejsca w grupie, oznaczającego grę w barażach o mundial. Biało-Czerwoni musieli przynajmniej zremisować, by w listopadowych spotkaniach z Andorą i Węgrami mieć o co grać.
Czytaj także: Trener Albanii zabrał głos ws. postawy Polaków
Polacy stanęli na wysokości zadania. Zagrali skutecznie w obronie, a w drugiej połowie wyprowadzili decydujący cios. Zwycięskiego gola na 1:0 strzelił wprowadzony kilka chwil wcześniej na boisko Karol Świderski. Wielkiej radości z bramki męża nie ukrywała Martyna Świderska. Żona polskiego napastnika, w relacji na instastories, zamieściła filmik z golem ukochanego oraz dołączyła do tego trzy czerwone serca.
Martyna Świderska jest jedną z najpiękniejszych polskich WAGs. Ukochani zaręczyli się w 2018 roku podczas wakacji w Grecji. Dwa lata później para wzięła ślub, mają synka Antosia.
Z pewnością Martyna Świderska z jednej strony była szczęśliwa, a z drugiej przerażona, gdy zobaczyła co dzieje się na boisku w Tiranie tuż po bramce ukochanego. W kierunku Karola Świderskiego i pozostałych polskich piłkarzy poleciały butelki z wodą. Jedna z nich (na szczęście niegroźnie) trafiła nawet w głowę strzelca gola.
Po skandalicznych wybrykach kibiców sędzia przerwał spotkanie na kilkanaście minut. Gdy policja uspokoiła sytuację na trybunach, mecz wznowiono. Albańczycy nie zdołali juz wyrównać i Polacy wygrali arcyważne spotkanie 1:0. W grupie eliminacyjnej do MŚ zajmują 2. miejsce i mają spore szanse na zapewnienia sobie miejsca w barażu o mundial.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.