Liderująca w światowym rankingu Iga Świątek rozpoczęła rywalizację w turnieju WTA 1000 w Toronto od dwusetowego zwycięstwa nad Ajlą Tomljanović (6:1, 6:2). 21-latka potrzebowała zaledwie 65 minut, aby wyrzucić swoją rywalkę z turnieju. Eksperci są pod dużym wrażeniem zwycięstwa Polki, która zrobiła to w ekspresowym tempie.
Świątek zdobyła 19 z 26 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Została przełamana dwa razy, a sama wykorzystała sześć z dziewięciu break pointów. Polka posłała 16 kończących uderzeń przy 11 niewymuszonych błędach. Tomljanović naliczono dwie piłki wygrane bezpośrednio i 15 pomyłek.
Świątek zarobiła do tej pory w Toronto 30.660 dolarów. W przeliczeniu na złotówki daje to niespełna 140 tysięcy.
Wymowne słowa Świątek
Polka po zwycięstwie dodała wpis w mediach społecznościowych. Jej słowa dają do myślenia.
Dobry dzień w Toronto i mecz trzeciej rundy już jutro. Cudownie być tu znowu po trzech latach. Będę doceniać każdą minutę - napisała Świątek na Instagramie.
Dla Świątek jest to drugi występ w kanadyjskiej imprezie. W 2019 roku doszła do III rundy jako kwalifikantka. Po drodze odprawiła wtedy Tomljanović (4:1 i krecz Australijki) i Dunkę Karolinę Woźniacką. Polka znajdowała się wówczas na 65. miejscu w rankingu. W czwartek zmierzy się z Brazylijką Beatriz Haddad Maią.
Świątek i Haddad jeszcze nigdy ze sobą grały. Dla Polki będzie to również pierwsze spotkanie w tym roku z jakąkolwiek reprezentantką Brazylii.
Mecz Świątek z Haddad Maią odbędzie się w czwartek na korcie centralnym. Został zaplanowany jako drugi w kolejności od godz. 19:00 naszego czasu.