5 kwietnia Polski Związek Narciarski poinformował oficjalnie, że Thomas Thurnbichler został nowym trenerem reprezentacji Polski w skokach narciarskich. Austriak zastąpił na tym stanowisku Michala Doleżala.
Zobacz także: Bajeczny kontrakt Mbappe. Świętowanie w kultowym miejscu
Thurnbichler w dość nietypowy sposób rozpoczął pracę z Biało-Czerwonymi. Pierwsze zgrupowanie zorganizował w... skateparku. W ostatnich dniach natomiast zawodnicy powrócili na skocznię. Kadra A miała okazję trenować w Szczyrku.
Wszyscy zaczęli naprawdę dobrze, dokonali wielu zmian. Wszyscy są blisko siebie na tym obozie. Nie ma zawodnika, który góruje nad resztą. Nikt nie odstaje poziomem - przyznał Austriak w rozmowie z portalem skijumping.pl.
Zobacz również: Mistrz chudnie w oczach. Pudzianowski gotowy na wielki pojedynek
Thurnbichler zdecydował się też ocenić indywidualnie najlepszych kadrowiczów. Wyjawił, czym zaimponował mu Piotr Żyła.
To typ przywódcy. Na przykład, kiedy pracowaliśmy nad pozycją najazdową w skateparku, zawsze był pierwszy. Bardzo mi się to w nim podoba - nie ukrywał.
W przypadku Dawida Kubackiego i Kamila Stocha szkoleniowiec przede wszystkim docenił profesjonalizm.
Lubię wszystkich zawodników w zespole. Dobrze się z nimi pracuje - podsumował.
Czytaj też: Legenda chce odejścia Ronaldo. Ciekawe argumenty
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.