Igrzyska olimpijskie w Tokio przyniosły setki godzin transmisji telewizyjnych z różnych aren. To były niezwykle intensywne dwa tygodnie, dlatego trudno się dziwić, że czasami miała miejsce jakaś wpadka.
Zobacz także: Niesamowita przemiana polskiego sportowca
Tak było w przypadku Eurosportu. Znany komentator tenisa Karol Stopa myślał, że ma wyłączony mikrofon i pozwolił sobie na bardzo dosadny komentarz dotyczący tego, co dzieje się na japońskich kortach. Zresztą to była sprawa, która poruszyła polskie środowisko sportowe.
Teraz natomiast przyszedł czas na wpadkę TVP. Chodzi o sytuację podczas studia prowadzonego przez Sylwię Dekiert. Sofia Ennaoui spóźniła się na start programu i wyraźnie zagubiona nie wiedziała, co ma ze sobą zrobić. Całe zdarzenie wypadło bardzo komicznie.
Zobacz także: Polski medalista został zaatakowany przez hejtera
Powiem tak: Sofia Ennaoui jest nie do podrobienia. Szybkość jest! - skomentował dziennikarz TVP Sport Jacek Kurowski, który zamieścił wideo z wpadki.
Ostatecznie polska lekkoatletka znalazła drogę do stołu i dołączyła do prowadzącej Sylwii Dekiert. Trzeba jednak przyznać, że to wszystko wyglądało niezwykle kuriozalnie.
Zobacz także: Zjawiskowe ring girls na gali GROMDA Beach
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.