Walka Estrada - Adkins odbyła się w kalifornijskim kasynie Fantasy Springs Casino. Pierwotnie przeciwniczką Estrady miała być Jacky Calvo, ale na kilka dni przed pojedynkiem Meksykanka doznała kontuzji kolana, która uniemożliwiła jej stawienie się do ringu. Organizatorzy szybko znaleźli zastępczynię w postaci Adkins. Dla 42-latki wyjście do pojedynku nie było jednak dobrą decyzją.
Przed piątkowym starciem Adkins stoczyła 5 walk. Wszystkie wygrała przed czasem, ale rywalkami były cztery debiutantki i pięściarka z bilansem 0 zwycięstw - 2 porażki. Tymczasem Estrada to 28-latka posiadająca tymczasowy pas WBC w kategorii junior muszej, która do ringu wyszła z bilansem 18 zwycięstw i żadnej porażki!
Czytaj też:
Nabuzowana Estrada wykonała zaledwie 5 ciosów (w tym 4 celne) i powaliła na matę nieprzytomną rywalkę. Sędzia nawet nie zrobił tradycyjnego odliczania, tylko od razu przyznał zwycięstwo Amerykance.
Cała walka trwała zaledwie 7 sekund. Tym samym Estrada pobiła nowy rekord w kobiecym pięściarstwie. Do tej pory w zawodowym boksie nie było równie szybkiego nokautu.
Eksperci zwracają jednak uwagę, że organizatorzy nie powinni zestawiać w ringu tak dobrej zawodniczki z niedoświadczoną pięściarką. Takie walki mogą bowiem zakończyć się tragicznie. "Jak Miranda Adkins została dopuszczona do tej walki? Komisja powinna się wstydzić" - napisał na Twitterze jeden z dziennikarzy zajmujących się boksem, Matthew Aguilar.