Madlen Boy, utalentowana niemiecka zawodniczka, zmarła po tragicznym wypadku podczas treningu. Do zdarzenia doszło 6 marca. Mimo szybkiej pomocy medycznej młoda zawodniczka nie przeżyła. Związek jeździecki z Hanoweru poinformował o tej smutnej wiadomości.
Madlen Boy była uznawana za wielki talent w świecie jeździeckim. Niedawno ukończyła kurs na koniuszego i pracowała w stajni japońskiego skoczka Tadahiro Hayashi w Rheine. Jej były trener, Jorg Muenzner, wspomina ją jako osobę pełną życia i determinacji.
Czytaj także: Sylwia Bomba o relacji z pełnoletnią córką Grzegorza Collinsa. Tak wygląda ich patchworkowa rodzina
Katharina Gausmann, przewodnicząca komisji skoków w związku jeździeckim z Hanoweru, podkreśla, że Madlen była nie tylko utalentowaną zawodniczką, ale także osobą, która zawsze wnosiła radość do otoczenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Madlen Boy odnosiła sukcesy na arenie krajowej i międzynarodowej. W 2022 r. zajęła dziewiąte miejsce na Mistrzostwach Niemiec Juniorów, a także czwarte miejsce na Aachen Youngstars. Jej partnerką w tych sukcesach była klacz Charlet Blue.
Niestety, jesienią 2024 r. Madlen straciła swoją ukochaną klacz, co było dla niej ogromnym ciosem. Mimo to, kontynuowała swoją karierę z pasją i zaangażowaniem.
Pożegnanie 19-latki
Rodzina Madlen pożegnała ją w nekrologu, wyrażając ból po stracie. "Ból, który odczuwamy, pochodzi z części serca, którą Madlen zabrała ze sobą” - napisali bliscy.