Hiszpania pogrążyła się w żałobie, gdy media obiegła wiadomość o tragicznej śmierci młodego sportowca. Juan Pujalte miał zaledwie 18 lat i wszyscy wróżyli mu dużą karierę. Niestety, wszystko zostało brutalnie przerwane w wyniku tragicznego wypadku.
Kataloński "Sport" informuje, że do wypadku doszło podczas treningu w pobliżu Escombreras w Kartagenie. Prawdopodobnie nastoletni kolarz został potrącony przez samochód. Policja obecnie prowadzi śledztwo na temat okoliczności wypadku.
Wiadomo, że Pujalte doznał poważnego uszkodzenia głowy i doszło do wewnętrznego krwotoku. Dodatkowo doszło do uszkodzenia śledziony i nerek. Nie udało się uratować życia 18-latka.
"Z wielkim bólem serca musimy poinformować o śmierci Juana Pujalte, który był członkiem ekipy kolarskiej z Murcji. Wielka kolarska rodzina będzie za tobą tęsknić" - pisze Federacja Kolarska Regionu Murcji.
Pujalte na co dzień był zawodnikiem Valverde Team-Ricardo Fuentes. Jako 18-latek został włączony do zespołu U-23. Hiszpańskie media dodają, że był wielkim talentem i lada moment miał podpisać profesjonalny kontrakt.
"Uśmiech Juana, jego radość i pasja do życia i jazdy na rowerze będą obecne w naszych sercach każdego dnia. Nasze myśli są z twoją rodziną, przyjaciółmi i zespołem. Spoczywaj w pokoju, Juanie" - czytamy na profilu Valverde Team-Ricardo Fuentes w platformie X.
Czytaj także: Przeszedł siedem operacji. "Ostatnią była amputacja"
Niestety, w kolarstwie mieliśmy już wiele tragicznych śmierci, do których doszło w wyniku potrąceń podczas treningów. Zawodnicy muszą ćwiczyć na publicznych drogach i często kierowcy samochodów przyczyniają się do tego typu dramatów.