lekki deszcz
Warszawa

Trener Barcelony uderza się w pierś. Wymowne słowa

36

FC Barcelona przegrała przed własną publicznością 1:4 z PSG i odpadła z Ligi Mistrzów. Trener Dumy Katalonii po spotkaniu przyznał się do błędu.

Trener Barcelony uderza się w pierś. Wymowne słowa
Trener Barcelony uderza się w pierś. Wymowne słowa (GETTY, NurPhoto)

Do 29. minuty rewanżowego meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów FC Barcelona zdawała się w pełni kontrolować przebieg dwumeczu z Paris Saint-Germain. W zeszłym tygodniu "Duma Katalonii" wygrała 3:2 w Paryżu, a we wtorkowym spotkaniu objęła prowadzenie już po 12 minutach za sprawą Raphinhy.

Jednak w 29. minucie piłka zagrana zgłębi pola minęła obronę Barcelony, a skrzydłowy PSG Bradley Barcola ruszył w kierunku bramki gospodarzy. Tuż przed polem karnym Ronald Araujo wszedł w kontakt z rywalem, w efekcie czego obaj upadli na murawę. Sędzia Istvan Kovacs nie miał wątpliwości i pokazał stoperowi hiszpańskiego zespołu czerwoną kartkę.

Po tej sytuacji szkoleniowiec gospodarzy kipiał ze złości. Efekt był taki, że sam Xavi został ukarany czerwoną kartką.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nowe wyzwania czy szanse- o zmianach podatkowych w 2025
NA ŻYWO
Czerwona kartka dla mnie to mój błąd. To gra błędów, w tym przypadku to oczywista moja wina, mówię mea culpa - powiedział Xavi, cytowany przez fcbarca.com.

Trener FC Barcelony po końcowym gwizdku miał do przekazania kilka słów głównemu arbitrowi meczu - Istvanowi Kovacsowi. Powiedział o nich na antenie stacji Movistar.

Szkoda, nasza przygoda z Ligą Mistrzów zakończyła się przez błąd sędziego. Powiedziałem mu, że był bardzo słaby, że nie rozumiał gry - to była katastrofa. Nie lubię rozmawiać o sędziach, ale tutaj wpłynęli na wynik dwumeczu - zdradził Xavi.

Pewne zwycięstwo PSG

PSG szybko wykorzystało grę w przewadze. Już w 40. minucie gry do remisu doprowadził Ousmane Dembele. Paryżanie poszli za ciosem i w drugiej połowie strzelili kolejne gole, najpierw po zmianie stron bramkę zdobył Vitinha, a później Kylian Mbappe wykorzystał rzut karny i podwyższył wynik na 3:1 dla PSG. Francuz w końcówce przypieczętował wynik meczu (4:1).

Autor: JAR
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
O 80-letniej Polce pisały brytyjskie media. Groziła jej deportacja
Polski ksiądz spojrzał na ubranie Franciszka. "Myślałem, że nie dożyję dnia"
Usłyszał zarzut zabójstwa Karoliny Wróbel. Decyzja ws. Patryka B.
Koszmar krótko przed ślubem. Dramatyczny apel narzeczonej
Zwłoki w Bugu. Są wyniki sekcji. Śledczy badają, czy to ciało migranta
Pamela nie mogła znaleźć swojego bagażu. W środku były narkotyki
Trump o wojnie Rosji z Ukrainą. "To nie są Amerykanie, ale to też ludzie"
Myśleli, że to złamanie. Druzgocąca diagnoza dla 5-latki
Sprawdzili autobus z Czech. Odkryli kilkaset przerobionych dokumentów
Zginęli w katastrofie. Przylecieli świętować urodziny dziecka
IMGW ostrzega przed śniegiem i przymrozkami na wschodzie Polski
Niemiecki ekspert wojenny: nikt nie wie, czego chce i co zrobi Putin
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić