Kilka tygodni temu cały sportowy świat zachwycał się Igą Świątek. Młoda polska tenisistka w pięknym stylu wygrała Roland Garros, wielkoszlemowy turniej we Francji. W całych zawodach nie straciła nawet jednego seta.
Trener Świątek, Piotr Sierzputowski, nie ukrywał wielkiej dumy z podopiecznej. Po zwycięskim finale zdawał sobie jednak sprawę, że przegrał zakład i stanie przed dużym wyzwaniem. W lipcu szkoleniowiec i tenisistka założyli się, że jeszcze w tym roku Iga Świątek wygra przynajmniej jeden turniej.
Zakład wygrała Polka, która postawiła na swoje zwycięstwo. Przegrany, Piotr Sierzputowski, miał się poddać zabiegowi depilacji pleców i klatki piersiowej. Słowa dotrzymał. Zabieg odbył się w piątek, a na swoim Instagramie relacjonowała go Daria Abramowicz, psycholog Igi Świątek.
Z pewnością zabieg nie należał do najprzyjemniejszych. Na nagraniu w mediach społecznościowych widać, jak podczas odrywania włosów z klatki piersiowej trener gestykuluje, dając do zrozumienia, że odczuwa ból.
Bezcenną reakcję na zabieg wykonywany trenerowi zrobiła Iga Świątek. Tenisistka w nagraniu na Instastories Darii Abramowicz zrobiła wielkie oczy i powiedziała: - Nie jestem w stanie opisać tego zjawiska.
Iga Świątek wraz ze swoim szkoleniowcem rozpoczęła już przygotowania do nowego sezonu. Pierwszym celem Polki będzie jak najlepszy występ w styczniowym wielkoszlemowym Australian Open.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.