Konfrontacja Realu Madryt z Manchesterem City będzie wydarzeniem wieczoru w światowym futbolu. Przed tygodniem obie drużyny stworzyły pasjonujące widowisko, które zakończyło się zwycięstwem 4:3 ekipy z Anglii. Carlo Ancelotti i jego podopieczni w ostatnich dniach musieli zastanowić się nad sposobem odrobienia skromnej straty na własnym stadionie.
Tradycyjnie przed meczem trenerzy rywalizujących drużyn spotkali się z dziennikarzami na konferencji prasowej. Jednego z gości coś interesowało bardziej niż zbliżający się hit Ligi Mistrzów. Dziennikarz postanowił zapytać Carlo Ancelottego, czy ten mógłby zostać selekcjonerem reprezentacji Kanady.
Czytaj także: Chwila grozy w meczu. Karetka na środku boiska
Skąd w ogóle takie pytanie? Nie było ono w stu procentach wyrwane w kontekstu. Ancelotti zapowiada przejście na trenerską emeryturę, a prowadzenie reprezentacji jakiegokolwiek kraju nie jest aż tak stresującą i wyniszczającą pracą jak obowiązki w klubie. Ponadto Włoch powiedział, że skoro drużyna z jego ojczyzny nie wystąpi w tegorocznych mistrzostwach świata w Katarze, to on będzie kibicować właśnie Kanadzie.
Dlaczego nie? Oczywiście, że bardzo chętnie podjąłbym taką pracę. Kanada zrobiła ostatnio piłkarsko wiele dobrych rzeczy - powiedział wprost Ancelotti.
Kanada i Stany Zjednoczone będą gospodarzami mistrzostw świata w 2026 roku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.