Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Trener wywołał burzę przed kamerami. Awantura ma swój finał

1

Janne Andersson spowodował skandal szorstką wymianą zdań z Bojanem Djordjiciem. Było o nim głośno nie tylko w Szwecji. Tym razem sytuacja doczekała się szczęśliwego zakończenia.

Trener wywołał burzę przed kamerami. Awantura ma swój finał
Janne Andersson wywołał burzę w studiu telewizyjnym (Twitter, Nima Tavallaey Roodsari)

Selekcjoner reprezentacji Szwecji dał się ponieść emocjom po wygranym 5:0 meczu z Azerbejdżanem w eliminacjach Euro 2024. Jego drużyna wykorzystała atut własnego boiska i odniosła efektowne zwycięstwo, ale eksperci w studiu telewizyjnym mieli zarzuty do Jannego Anderssona.

Jeden z zarzutów dotyczył zbyt małej liczby minut, które w dwóch ostatnich meczach Szwecji rozegrał napastnik Jesper Karlsson. Zdaniem Bojana Djordjicia powinien on dostać więcej szans, ponieważ jest w wysokiej formie.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Najwięcej szumu wywołało pytanie, które selekcjoner Andersson zadał ekspertowi w czasie awantury. "Kogo ty reprezentujesz?" - zapytał trener byłego reprezentanta Szwecji. Bojan Djordjić, a także wiele osób w skandynawskim kraju odebrało to jako przytyk do serbskiego pochodzenia eksperta.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zimno od samego patrzenia. W tym Jan Błachowicz jest królem
Chcę wyjaśnić moje zachowanie, a nie przepraszać za nie. Bojan zrozumiał niewłaściwie moje pytanie, a nie o to mi w nim chodziło. Nienawidzę rasizmu i podobnych zachowań. Przepraszam, jeżeli tak to odebrał, ale kompletnie nie to miałem na myśli - mówił Janne Andersson na specjalnie zwołanej konferencji prasowej.
Dostałem napastliwe pytania i przesadziłem. To było naprawdę złe z mojej strony. Dlatego chcę porozmawiać z Bojanem. Kiedy zapytałem go, kogo reprezentuje, miałem na myśli to, czy był piłkarzem, trenerem czy analitykiem. Absolutnie nic więcej - dodał selekcjoner.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Awantura ma szczęśliwe zakończenie. Selekcjoner, a także ekspert telewizyjny spotkali się w cztery oczy i wyjaśnili nieporozumienie. Między innymi na twitterowym profilu Piotra Piotrowicza można zobaczyć zdjęcie, do którego Janne Andersson oraz Bojan Djordjić zapozowali obejmując się z uśmiechami na twarzach.

Autor: SSZ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić