Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Jakub Artych
Jakub Artych | 

Trwa fatalna seria Barcelony. Lewandowski wszystko tłumaczy

3

W przegranym 1:2 szlagierze z Atletico Madryt Robert Lewandowski nie poprawił swoich statystyk strzeleckich. Po spotkaniu Polak wytłumaczył kolejną porażkę FC Barcelony przed własną publicznością.

Trwa fatalna seria Barcelony. Lewandowski wszystko tłumaczy
Trwa fatalna seria Barcelony. Lewandowski wszystko tłumaczy (GETTY, DeFodi Images)

FC Barcelona przez większość czasu kontrolowała grę, tworząc jedenaście klarownych sytuacji bramkowych, w tym trafienie w słupek. Jednak tylko raz udało się pokonać bramkarza gości.

Drużyna Diego Simeone oddała zaledwie trzy strzały na bramkę, z czego dwa zakończyły się golami. To pierwsze zwycięstwo Atletico na stadionie Barcelony pod wodzą Simeone, co wywołało ogromną radość szkoleniowca.

Po meczu piłkarze "Blaugrany" byli załamani. Trzecia z rzędu porażka na własnym stadionie skłania do głębokiej refleksji nad słabościami zespołu. Brak Lamine Yamala oraz nieskuteczność Roberta Lewandowskiego i Raphinhi były widoczne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: Zrobiły show na środku ulicy. Kierowcy patrzyli ze zdumieniem
Myślę, że parę czynników na to wpłynęło. Popełniliśmy błędy, gdzie Atletico skontrowało nas. Graliśmy dobrze, ale nie wykorzystaliśmy swoich sytuacji. W ostatnim czasie brakuje nam pewności siebie i spokoju w polu karnym. To dla nas lekcja - jak nie możesz wygrać, to nie przegraj. To w tej rundzie zdarzyło nam się parę razy. Wierzę w to, że w nowym roku wrócimy mocniejsi - stwierdził Robert Lewandowski, przepytywany przez Mateusza Święcickiego z Eleven Sports.

Smutna porażka dla kibiców

Od 11. kolejki Atletico odrobiło aż 13 punktów do Barcelony. Katalończycy zdobyli jedynie 5 punktów na 21 możliwych, co oddala ich od pozycji lidera. Stadion Montjuic wydaje się pechowy dla gospodarzy, a atmosfera na trybunach jest chłodna.

Runda jest długa. Mieliśmy zawirowania. Przy młodym zespole skoki formy się zdarzają. To dla nas nauczka. Brakowało kropki nad "i". Przerwa może spowodować, że wyciągniemy wnioski i nie będziemy już popełniać takich błędów. Myślę, że szatnia jest wkurzona - dodaje Lewandowski.
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Dantejskie sceny na pokładzie samolotu. Tak stewardesy uciszyły pasażerkę
Djokovic krytykuje ekspertów od kontuzji. Udostępnił zdjęcie MRI
Skoki w Oberstdorfie. Polscy skoczkowie powalczą o awans
Cały świat mówi o tym, co zrobił Mbappe. Lewandowski zagrożony
Tak wyglądał pierwszy finał WOŚP. "Zbieraliśmy do zwykłych kartonów"
Robert Lewandowski wspiera WOŚP. Jego aukcja stała się hitem
Agata Wróbel przerwała milczenie ws. swojego zdrowia. Emocjonalny wpis
Ten dramat się nie kończy. Podali co jest w popiele z Kalifornii
Takiego widoku na plaży nikt się nie spodziewał. Ruszyły poszukiwania
Zabójstwo ratownika medycznego. "Została przekroczona granica"
Wyniki Lotto 25.01.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Przez miesiąc odczuwał bóle żołądka i niesmak w ustach. Diagnoza lekarzy go zszokowała
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić