Wypadek miał miejsce przed południem. W pewnym momencie panowanie nad pojazdem stracił kierowca, który nie dostosował prędkości do warunków atmosferycznych. Gnał jak szalony i niestety nagle wpadł w poślizg.
Następnie odbił się od barierek, po czym uderzył w samochody stojące na poboczu. Oczywiście mocno uszkodził pojazdy, ale nie to jest w tym przypadku najgorsze. Pędzący pojazd wręcz staranował ludzi stojących obok zatrzymanych aut.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Samochód wpadł w młodą siatkarkę Naz Terzi i członków jej rodziny. 15-latka poniosła śmierć, podobnie jak trzy inne osoby.
Czytaj także: Ekspert z Ibizy spojrzał na Szydło. Nie ma wątpliwości
Tragedia na autostradzie. Prawdziwy koszmar
Dlaczego dwa auta stały na poboczu? Okazuje się, że wcześniej w tym miejscu rozbił się jeden z pojazdów. Drugi samochód zatrzymał się obok, by udzielić pomocy poszkodowanym.
Nikt nie spodziewał się, że może dojść do tak wielkiej tragedii. Po sieci krąży nagranie, na którym widać, jak samochód wpada w grupę osób. Ze względu na bardzo drastyczną treść, nie publikujemy tego materiału.
Tragiczna śmierć 15-letniej siatkarki i ich bliskich to wielki szok m.in. dla przedstawicieli Tureckiej Federacji Piłki Siatkowej. "Z głębokim smutkiem przyjęliśmy wiadomość, że zawodniczka Set Volleyball Junior A i Star B Team Naz Terzi oraz jej rodzina zginęli w wyniku tragicznego wypadku" - napisano w krótkim komunikacie.
Wiadomość o koszmarnym zdarzeniu wstrząsnęła Turcją. Ten kraj w ostatnich godzinach przeżywa prawdziwy dramat w związku z silnym trzęsieniem ziemi. Nieustannie wzrasta liczba ofiar śmiertelnych, a także osób poszkodowanych. Wielu ludzi uznaje się za zaginionych.