Od kilku lat Piotr Żyła należy do ścisłej czołówki skoczków narciarskich na świecie. Wielkie sukcesy wiślanina zaczęły się, gdy kadrę objął Stefan Horngacher. Za kadencji Austriaka Żyła zyskał regularność i w 2017 roku został indywidualnie brązowym oraz drużynowo złotym medalistą mistrzostw świata.
Czytaj także: Media się rozpisują. Nietypowy kaprys Ronaldo
To nie był jednak koniec. Z roku na rok robił kolejne postępy i nawet po odejściu Stefana Horngachera - już z Michalem Doleżalem w gnieździe trenerskim - nadal osiągał sukcesy. Fenomenalny dla Piotra Żyły był zwłaszcza 2021 rok. To właśnie wtedy, w niemieckim Oberstdorfie, osiągnął swój największy sukces w karierze. Został indywidualnym mistrzem świata.
Poprzedni rok, tak jak dla większości polskich skoczków z wyjątkiem Dawida Kubackiego, nie był jednak do końca udany. Pojawiły się słabsze wyniki, a tym samym po sezonie nastąpiła zmiana trenera. Polski Związek Narciarski nie przedłużył wygasającej umowy z Michalem Doleżalem, a nowym szkoleniowcem biało-czerwonych został Thomas Thurnbichler.
THURNBICHLER WPROWADZIŁ REWOLUCJĘ DO POLSKICH SKOKÓW
Młody Austriak wprowadził nowatorskie metody treningowe. Wiosną, na początku współpracy z kadrowiczami, do sieci trafiły zdjęcia, jak polscy skoczkowie trenują... w skate parku, m.in. na deskorolce czy rolkach. To jednak nie wszystko. Austriak dużą uwagę przykłada również do treningu w tunelu aerodynamicznym.
Czytaj także: Znany skoczek znów ma problemy. Przekazał złe informacje
I właśnie w takim miejscu, w szwedzkim Sztokholmie, ostatnio trenowali Polacy, a zdjęciami i materiałem wideo z tych zajęć pochwalił się na Instagramie Piotr Żyła. "Leć Pieter leć. Nowy styl w Tunelu Powietrznym" - napisał skoczek. Fotografie robią wielkie wrażenie. Zobaczcie niesamowity styl skoku:
"Wiatru pod narty", "Nasz latający wiewiór", "Pieter tylko wyląduj telemarkiem", "Widze, że praca wre" - tak komentowali najnowszy post skoczka zachwyceni internauci.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.