Punktualnie o godzinie 20:45 rozpoczął się mecz eliminacji Euro 2024 pomiędzy reprezentacją Polski a reprezentacją Albanii. Polacy przystąpili do tego spotkania z czwartego miejsca w grupie, ale trzy punkty mogły dać awans nawet na czoło.
Możesz przeczytać także: Nagrali film, który poruszył Albańczyków. Dla nich to wyjątkowy mecz
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na kilkadziesiąt minut przed pierwszym gwizdkiem, skład Polaków oficjalnie podała UEFA. Kibice, którzy bazowali właśnie na tym źródle informacji, mogli być mocno zaskoczeni. Nie chodzi nawet o personalia, bo w sumie Fernando Santos zdecydował się na dwie zmiany. Zadziwienie dotyczyło ustawienia, w jakim rozpisany został skład Biało-Czerwonych.
Według UEFA, Robertowi Lewandowskiemu w napadzie miał towarzyszyć Bartosz Bereszyński, który nominalnie jest obrońcą. Na skrzydle ustawiony został Grzegorz Krychowiak, co również mija się z prawdą, bo nominalnie jest on defensywnym pomocnikiem. Na prawej pomocy znalazł się z kolei inny obrońca - Jakub Kiwior, a na prawej obronie pomocnik - Jakub Kamiński.
Możesz przeczytać również: Lekarz reprezentacji Polski zaszalał w Albanii. Nie każdy tak potrafi
Zobacz ustawienie reprezentacji Polski rozpisane przez UEFA:
Oj tam, ważne że Szczęsny w bramce a Lewy w ataku. Przynajmniej wzięlibyśmy Albańców z zaskoczenia... - napisał w mediach społecznościowych dziennikarz Kanału Sportowego, Michał Pol.
Jaja sobie robicie - odpisał krótko jeden z wyraźnie zaskoczonych kibiców.
Komentarzy w podobnym tonie było znacznie więcej.
To by było całkiem śmieszne - odpisała jedna z fanek reprezentacji Polski. Ciekawe, jakby zagrali takim ustawieniem - zastanawiał się inny kibic.
Możesz przeczytać także: Odkurzone zdjęcia Sabalenki. Nie poznałbyś nowej królowej tenisa
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.