Madelyn Nicpon była bardzo znana na Uniwersytecie Tufts. Uchodziła za bardzo dobra studentkę oraz zawodniczkę lacrosse. Niestety zmarła w makabrycznych okolicznościach. Wszystko za sprawą udziału w charytatywnym konkursie jedzenia hot-dogów.
20-latka postanowiła włączyć się do tej nietypowej zabawy. W jej trakcie się zakrztusiła i na skutek tego straciła przytomność. Ratownicy od razu włączyli się do udzielenia pomocy Madelyn Nicpon, jednakże na niewiele to się zdało. Zawodniczkę przewieziono najpierw do szpitala w Cambridge, a następnie do Bostonu. Żaden z tych ośrodków ostatecznie nie był w stanie jej pomóc i Amerykanka zmarła.
Ta śmierć mocno dotknęła lokalną społeczność. W kulminacyjnym momencie, tysiące osób czuwały w okolicach Uniwersytetu Tufts, aby uczcić pamięć 20-latki. Nie zabrakło również wzruszających pożegnań w mediach społecznościowych.
Lokalna policja rozpoczęła śledztwo w tej sprawie. Jednakże ich ustalenia na ten moment potwierdzają wersję tragicznego w skutkach wypadku podczas konkursu jedzenia hot-dogów. W amerykańskich mediach zwrócono uwagę, że to kolejny podobny wypadek. W 2017 roku w Sacred Heart University w Connecticut zmarła Caitlin Nelson, która zakrztusiła się w konkursie jedzenia naleśników.
Czytaj też: Kapitalna decyzja "Pudziana". Został milionerem!