Mówi się, że Axel Kei to olbrzymi piłkarski talent. Przed nim jeszcze jednak wiele lat rozwoju i nauki. Choć pierwszy krok już postawił. W sobotę zadebiutował w zawodowym futbolu - w drugiej lidze amerykańskiej. W tym dniu miał dokładnie... 13 lat i 282 dni.
Czytaj także: Tragedia w rodzinie piłkarza. Łamiące serce słowa
A ty co robiłeś w jego wieku? - pytają z przekąsem amerykańskie media rozpisujące się o piłkarzu.
Kei w ten sposób przeszedł do historii. Został najmłodszym sportowcem, który startował w amerykańskim sporcie zawodowym. 13-letni napastnik Real Monarchs rozpoczął mecz na ławce rezerwowych, ale niedługo później dostał szansę od trenera. Bramki jednak nie strzelił. Starcie z Colorado Springs zakończyło się bezbramkowym remisem.
Zobacz również: Padniesz na ten widok! Tak Marcin Najman wyglądał 10 lat temu
Młodziutki piłkarz urodził się w Wybrzeżu Kości Słoniowej. Razem z rodziną przeniósł się do Kalifornii. Mimo swojego wieku, już mierzy 1,85 m. I doskonale radzi sobie w juniorskich rozgrywkach. Latem został najlepszym strzelcem w turnieju MLS NEXT Cup - drużyn do lat 15.
Kei nie jest jednak najmłodszym zawodowym piłkarzem na świecie. Mauricio Baldivieso zadebiutował 2009 roku w wieku 12 lat w pierwszoligowym zespole pierwszej ligi w Boliwii, Aurorze. Trenerem drużyny był wówczas jego ojciec.