Wellesley Bolt, ojciec rekordzisty świata w biegach na 100 i 200 metrów, Usaina Bolta, zmarł w wieku 68 lat po długiej walce z chorobą.
Dołączam do wszystkich Jamajczyków, składając szczere kondolencje Usainowi Boltowi, jego ukochanej matce Jennifer i całej rodzinie - przekazał premier Jamajki, Andrew Holness.
Gdyby nie ojciec, Usain Bolt nie zainteresowałby się lekką atletyką
Wellesley Bolt odegrał kluczową rolę w karierze swojego syna, namawiając go do trenowania lekkiej atletyki. Usain Bolt, zanim stał się ikoną sprintu, uprawiał krykiet.
Wellesley Bolt był siłą napędową jednego z największych synów Jamajki. Jego obecność, wsparcie i przywództwo pomogły stworzyć dziedzictwo, które nadal inspiruje świat - podkreślił premier Holness.
Razem z żoną, Jennifer, Wellesley robił wszystko, aby Usain wraz z rodzeństem, Sadikiem i Christine Bolt-Hylton, mogli się rozwijać w trudnych, jamajskich warunkach. Wellesley najpierw przez 16 lat pracował w branży kawowej, a następnie otworzył sklep.
Czytaj także: Doping w podnoszeniu ciężarów. Opublikowano dane
Usain Bolt, ośmiokrotny mistrz olimpijski, zakończył swoją sportową karierę w 2017 roku po mistrzostwach świata w Londynie. W 2009 roku ustanowił rekordy świata w biegach na 100 m (9,58 sekundy) i 200 m (19,19 sekundy). Do tej pory nie odniósł się publicznie do śmierci swojego ojca.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.