Kate Shortman, pływaczka z Wielkiej Brytanii, zwróciła uwagę na trudności związane z tym sportem, szczególnie w kontekście jej starań o złoto olimpijskie. 22-letnia zawodniczka wyjaśniła, że choć podczas zawodów może wydawać się, że jej uśmiech jest szeroki, to w rzeczywistości jest to tylko sposób na przetrwanie bólu.
Jak informuje brytyjski dziennik "The Sun", artystyczne pływanie wygląda z trybun imponująco – sportowcy wykonują perfekcyjne ruchy i pływają w wodzie w efektownych strojach. Jednak pod powierzchnią tego spektaklu kryje się niezwykle wyczerpujący sport, który stanowi ogromne wyzwanie zarówno dla ciała, jak i umysłu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Nie mogę podkreślić, jak trudny jest ten sport. Jest on efektowny, mamy na sobie kostiumy, to wszystko odwraca uwagę od faktu, że jest to naprawdę, naprawdę trudny sport. Musimy się uśmiechać, żebyś nie widział bólu. Uśmiech jest fałszywy - powiedziała Brytyjka.
Trening artystycznego pływania to intensywna praca fizyczna, która zajmuje co najmniej 40 godzin tygodniowo. W jej skład wchodzą gimnastyka, joga, ćwiczenia na siłowni oraz specjalistyczny trening oddechowy, mający na celu poprawę zdolności do wstrzymywania oddechu.
Jak informuje "The Sun", sportowcy muszą być zdolni do utrzymywania oddechu pod wodą przez maksymalnie trzy minuty.
Mimo wielu trudności, Kate Shortman jest zdeterminowana, aby zrealizować swoje marzenie o zdobyciu złota olimpijskiego w Paryżu tego lata. "Myślę, że przed igrzyskami złoto wydawało się niemal nieosiągalne. To było bardziej marzenie niż cel. Teraz jednak skupiliśmy się na tym i pracowaliśmy tak ciężko, jak to możliwe, aby je osiągnąć" – powiedziała Shortman, cytowana przez "The Sun".
Obie poszły w ślady matek
Shortman nie będzie występować w igrzyskach olimpijskich sama – jej partnerką będzie bliska przyjaciółka Izzy Thorpe. Co ciekawe, obie zawodniczki pochodzą z Bristolu i urodziły się w 2001 roku. Jak informuje "The Sun", ich matki, Maria Shortman i Karen Thorpe, również były artystycznymi pływaczkami i brały udział w zawodach razem.
Choć w 1996 roku nie udało im się zakwalifikować do igrzysk olimpijskich, rodziny Shortman i Thorpe utrzymały bliskie relacje przez wiele lat. Teraz ich córki, idąc w ślady swoich matek, mają szansę na zdobycie medalu na olimpijskich zawodach.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.