Paige VanZant zadebiutowała w zawodowym MMA w 2012 roku. Jej pierwszą rywalką była Jordan Nicole Gaza, którą pokonała decyzją sędziów. Już dwa lata później Amerykanka była związana z organizacją UFC.
Walczyła z takimi zawodniczkami jak Rose Namajunas, Michelle Waterson-Gomez czy Rachael Ostovich. Swój ostatni pojedynek stoczyła w lipcu 2020 roku z Amandą Ribas. Jej bilans to 8 wygranych i 5 porażek. Później próbowała jeszcze swoich sił w walkach na gołe pięści, ale bez powodzenia.
Po zakończeniu przygody ze sportami walki, szybko znalazła nowe, dochodowe zajęcie. Stała się gwiazdą jednego z portali dla dorosłych, gdzie sprzedaje m.in. swoje odważne zdjęcia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ujawniła, że może liczyć tam na lukratywne zarobki. W dodatku znacznie wyższe od tych w MMA.
Czytaj także: Erling Haaland zdradził, co łączy go z Igą Świątek
Jestem szczęściarą, że moja kariera, nawet poza UFC i sportami walki, była całkiem udana. Ciężko pracowałam w innych branżach i próbowałam się przebić, by stać się osobowością bardziej mainstreamową - powiedziała VanZant w rozmowie z Barstool Sports.
Ale tak, portal dla dorosłych to zdecydowanie moje największe źródło dochodów. Powiedziałabym, że w ciągu doby zarobiłam więcej niż przez całą moją karierę sportową - dodała Amerykanka.
VanZant pracowała ostatnio dla ESPN podczas gali Professional Fighters League w San Antonio. Zagra także w filmie "Skill House". W sieci aż roi się od jej odważnych zdjęć, którymi chętnie dzieli się również na Instagramie. Jej profil obserwuje już 3,2 mln osób z całego świata.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.