Mamed Chalidow, ceniony zawodnik KSW, niedawno zaskoczył swoich fanów niecodzienną deklaracją. Kilka tygodni temu w mediach społecznościowych postawił pytanie:
Możesz przeczytać także: "Ups". Jędrzejczyk zgubiła dowód. To nie koniec problemów
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chciałbym się spróbować w walce bokserskiej. Co o tym myślicie?
Pytanie to wywołało prawdziwe poruszenie w świecie sportów walki. Szybko pojawiały się liczne spekulacje. Najgłośniejsze z nich dotyczyły tego, że Chalidow stawi czoła Tomaszowi Adamkowi i obaj panowie zmierzą się w ramach organizacji Fame MMA.
Wydawało się, że takie zestawienie jest na wyciągnięcie ręki, ale przedstawiciele KSW dali do zrozumienia, że nie są zachwyceni takim obrotem spraw. Jak wyznał Mamed w wywiadzie dla WP SportoweFakty
Teraz, w tej chwili chcemy, żeby ta walka odbyła się w KSW.
Problem wydaje się jednak nie do przejścia. Zarówno KSW, jak i Fame MMA są zainteresowane starciem Chalidow - Adamek. Jednak każda z organizacji chciałaby, aby pojedynek odbył się pod jej szyldem. W związku z tym powstają plotki, że Chalidow mógłby zmierzyć się z kimś innym niż Adamek.
Możesz przeczytać również: Siatkarze wrócili do Polski. Na lotnisku czekała na nich niespodzianka
Właśnie w tym kontekście pojawiło się nazwisko Steve’a Cunninghama. Były mistrz świata organizacji IBF w kategorii junior ciężkiej postanowił wyzwać Chalidowa do walki.
Siema, tutaj Steve Cunningham. Słuchajcie podobno Mamed Chalidow ma ochotę na walkę i szuka rywala. Jestem. Jestem chętny i gotowy. Szacunek dla mistrza, wielki szacunek, że chce spróbować się w boksie. Jedziemy - powiedział.
Przypomnijmy, że w przeszłości Cunningham mierzył się z takimi zawodnikami jak Adamek, Krzysztof Głowacki czy Krzysztof "Diablo" Włodarczyk. Czy teraz do tej listy dojdzie Mamed Chalidow? Niebawem powinniśmy się przekonać.
Czytaj także: Podeszli do kolegi Lewandowskiego. Mocno się zirytował