Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Walka sobowtórów Zełenskiego i Putina. Uczestniczka gali komentuje

Międzynarodowy skandal wywołał pomysł organizatorów gali Royal Division, której twarzą był Antoni Królikowski. Na konferencji prasowej ogłoszono przeprowadzenie pojedynku MMA z udziałem… sobowtórów Wołodymira Zełenskiego i Władimira Putina. Do ogromnej fali krytyki odniosła się Julita Juchnowicz, jedna z uczestniczek wydarzenia.

Walka sobowtórów Zełenskiego i Putina. Uczestniczka gali komentuje
Antoni Królikowski wywołał ogromne kontrowersje (Twitter)

Kiedy Marcin Najman ogłosił współpracę z szefem mafii pruszkowskiej, wydawało się, że w świecie freak fightów widzieliśmy już wszystko. Wszelkie granice przekroczył jednak Antoni Królikowski. Popularny aktor, jako twarz nowej organizacji Royal Division, bez problemu przeskoczył nad ustawioną przez Najmana poprzeczką.

Podczas sobotniej konferencji prasowej ogłoszono pojedynek sobowtórów Zełenskiego i Putina. Wobec trwającej wojny w Ukrainie i odkrywanych zbrodni rosyjskich żołnierzy, na organizatorów wylała się ogromna fala krytyki, nie tylko w Polsce, ale i za granicą.

Osoby odpowiedzialne próbowały oczyścić atmosferę. Tłumaczyły, że wydarzenie ma mieć charytatywny charakter, a zysk zostanie przekazany na pomoc Ukrainie.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

"Polska żenada". Uczestniczka Royal Division zabrała głos

Krytyka nie ustawała. Na jaw zaczęły wychodzić nowe fakty. Głos zabrała w końcu Julita Juchnowicz, jedna z uczestniczek gali. Influencerka miała zmierzyć się z Mileną "Sztosiarą" Jaworską. Opublikowała krótkie oświadczenie na Instagramie. Później jednak jej konto przestało być ogólnodostępne. Jej słowa cytuje "Super Express".

Dla sprostowania. Chciałam tylko powiedzieć, że nikt z zawodników nie wiedział, jaki będzie main event. Dowiedzieliśmy się dosłownie przed konferencją i nikt z nas nie zareagował na to dobrze. Także nie ma co nas atakować teraz - napisała Juchnowicz na Instagramie.

Gala Royal Division miała odbyć się 30 kwietnia w Opolu. Władze miasta kategorycznie sprzeciwiły się jednak organizacji wydarzenia. Ze współpracy z Royal Division wycofał się także sam Antoni Królikowski.

Zobacz także: "Trafiony, zatopiony". Nieprawdopodobna skuteczność mistrzyni olimpijskiej
Autor: KOZ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Wybierz meble z głową. Ta łamigłówka może ci w tym pomóc
Oto, co serwowali w tatrzańskiej restauracji. Potężna kara
Odkryj tajemnice nocy. Sprawdź swoją wiedzę w łamigłówce
Ojciec zaginionego Krzysia Dymińskiego nie wytrzymał. "Nie ma mojej zgody"
Mocne słowa gen. Skrzypczaka. "Wystarczy na 10 dni"
Pasażer próbował otworzyć drzwi samolotu. Maszyna była 9 km nad ziemią
Programy komputerowe, które ułatwiają życie. Czy znasz je wszystkie?
Hiszpanie piszą o Lewandowskiej. Otwiera nowy biznes
Wytyczne księdza ws. kolędy. Mieszkańcy: "To już tradycja"
Wyniki Lotto 21.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nakaz aresztowania Netanjahu. "Istotny krok w kierunku sprawiedliwości"
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić