Legia Warszawa odbudowała się po koszmarnym poprzednim sezonie w PKO Ekstraklasie, w którym musiała walczyć o utrzymanie w rozgrywkach. Pod nową nowego trenera Wojskowi ponownie walczą o najwyższe laury w lidze. Przed wznowieniem kolejnej części sezonu, stołeczni zajmują wysokie drugie miejsce w tabeli.
Mimo tych pozytywnych informacji Legia jest jednak w bardzo trudnej sytuacji. 30 czerwca 2023 roku umowy kończą się bowiem kilku ważnym piłkarzom. W tym gronie są: Artur Jędrzejczyk, Bartosz Kapustka, Mattias Johansson, Filip Mladenović oraz kapitan Josue.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według informacji TVP Sport Kapustka zdecydowany jest na pozostanie przy Łazienkowskiej 3. Nowa umowa pomocnika Legii ma obowiązywać do 30 czerwca 2026 roku. Rozmowy w tej sprawie trwały przez ostatnie tygodnie, a uzgadnianie detali zbiegło się w czasie ze zgrupowaniem w Turcji.
W obecnych rozgrywkach Kapustka zagrał w dziewiętnastu spotkaniach. Przez 1120 minut strzelił gola i miał dwie asysty. Gra w Legii ma być dla niego szansą na powrót do reprezentacji Polski. Przypomnijmy, że nowym selekcjonerem kadry ma zostać Portugalczyk Paulo Bento, który ostatnio prowadził Koreę Południową.
Co z największą gwiazdą Legii?
Pozostanie Kapustki na pewno ucieszy kibiców. Blisko związania się z Legią nowym kontraktem jest także Artur Jędrzejczyk. A co z Josue? Z kapitanem zespołu sytuacja nie jest już tak kolorowa.
Agent Josue zna jego oczekiwania i zdaje sobie sprawę z tego, że nie może ich spełnić żaden polski klub, w tym Legia. Takiego kontraktu jeszcze nie było i długo, długo nie będzie - powiedział dla kanału "Prawda Futbolu" dyrektor sportowy Jacek Zieliński.
Wiele wskazuje na to, że oprócz Josue z Legią może pożegnać się także reprezentant Serbii - Filip Mladenović. Dużo ofert z innych klubów ma także młody bramkarz Kacper Tobiasz.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.