To było znakomite spotkanie. Miliony kibiców na całym świecie ostrzyło sobie apetyty na świetny piłkarski spektakl w niedzielne popołudnie, gdy w Londynie zmierzyły się Tottenham Hotspur i Manchester United. Nie rozczarowali się. W meczu padły aż cztery bramki, a goście wygrali 3:1.
Czytaj także: seksowna partnerka Ronaldo zaskoczyła internautów
Nie wszystkim fanom było jednak dane oglądać cały hit Premier League. Z pewnością wielu kibiców w Iranie zdenerwowało się, gdy ponad 100 razy zamiast obrazka z boiska oglądali zrzut na widok stadionu Tottenhamu z zewnątrz. Okazuje się, że nie była to awaria, ale cenzura. Zobaczcie sami:
Portal rt.com poinformował, że irańska telewizja wyłączała obraz na żywo z murawy, gdy tylko na ekranie pojawiła się sędzia liniowa tego pojedynku Siana Massey-Ellis. W myśl obowiązujących przepisów w Iranie kobiety muszą mieć zasłonięte całe nogi, aż do kostek.
Tymczasem sędzina ubrana była w tradycyjny dla tego zawodu strój: bluzka z krótkim rękawem, krótkie spodenki i getry. Tym samym część nóg arbiter była odkryta i to spowodowało, że irańska telewizja zdecydowała się na cenzurę. "To była kpina z gry" - podkreślono w oświadczeniu irańskiej organizacji zajmującej się prawami obywatelskimi.
Dla 35-letniej Siany Massey-Ellis to nie było pierwsze spotkanie Premier League. Arbiter już niejednokrotnie była sędziną w trakcie meczów najważniejszych ligowych rozgrywek w Anglii.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.