Trwa ogromne zamieszanie z udziałem Novaka Djokovicia. Wymogiem udziału tenisistów w wielkoszlemowym Australian Open jest zaszczepienie się przeciwko koronawirusowi. Serb jednak nie zamierza się szczepić - jest przeciwnikiem w tym względzie. Mimo to otrzymał od organizatorów "pozwolenie medyczne", uprawniające do gry w prestiżowych zawodach.
To okazało się dopiero początkiem problemów Djokovicia. Australijskie władze cofnęły mu wizę. Tenisista trafił on do hotelu dla imigrantów i groziła mu deportacja. Dopiero po apelacji Serb mógł zostać w Australii. Wszystko wskazuje, że to jeszcze nie koniec. Australijski rząd rozważa ponowne cofnięcie wizy liderowi rankingu ATP.
Sprawa budzi mnóstwo emocji i kontrowersji. W tle mowa choćby o sfałszowanej dokumentacji Djokovicia. I choć temat nie jest jeszcze zamknięty, już wiadomo, że trafi on na ekrany.
Zobacz również: Kuriozum po meczu. Nietypowa prośba trenera do piłkarza rywali
A konkretnie na platformę Netflix. Producenci przedstawią kulisy wielkoszlemowych turniejów tenisowych, zaglądając tam, gdzie zwykle kamery nie mają dostępu. Serial ma być tenisową odpowiedzią na "Formuła 1: Jazda o życie" (to trzysezonowa produkcja dokumentalna, ukazująca to, czego kibice nie mogą dostrzec podczas wyścigów F1).
Ekipa producencka jest już w Australii, gdzie zajmuje się kontrowersyjną sprawą Djokovicia. Choć serial trafi na platformę dopiero w 2023 roku, bardziej emocjonującego początku chyba nie można było sobie wyobrazić.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.