W czwartek Legia Warszawa ograła na wyjeździe Zrinjski Mostar w ramach trzeciej kolejki fazy grupowej Ligi Konferencji Europy. Stołeczny zespół wygrał 2:1, ale spotkanie długo nie układało się po jego myśli.
W 30. minucie za sprawą Nemanji Bilbiji gospodarze wyszli na prowadzenie. Legia zdołała jednak odwrócić losy meczu - już dwie minuty po stracie bramki było 1:1, a samobójczego gola strzelił Slobodan Jakovljević. W 62. minucie gola na 2:1 dla warszawskiej drużyny zdobył Blaz Kramer.
Mimo że goście utrzymali prowadzenie do końca spotkania, do ostatnich sekund musieli drzeć o końcowy wynik. W 68. gol Matiji Malekinusicia został anulowany przez VAR, a w doliczonym czasie gry Zrinjski mógł doprowadzić do remisu, jednak znakomitą sytuację zmarnował Stipe Radić.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dramatyczny przebieg spotkania w charakterystycznym stylu skomentował Wojciech Kowalczyk. Były piłkarz m.in. Legii Warszawa i aktualny ekspert Kanału Sportowego i Weszło.pl następująco spuentował emocje towarzyszące widowisku.
Ile to zdrowia człowiek straci, by oglądać ligę konferencji - napisał.
Komentarz Kowalczyka dobrze oddaje to, jak wiele nerwów kosztował ten mecz zagorzałych kibiców Legii. Jak widać, do tego grona należy też były reprezentant Polski, który dla stołecznego klubu wystąpił w 124 meczach, zdobywając 42 bramki.
Wyjazdowe zwycięstwo Legii może być kluczowe w kontekście awansu do fazy pucharowej Ligi Konferencji Europy. Obecnie stołeczny zespół z sześcioma punktami przewodzi stawce grupy E. Za plecami "Legionistów" znajduje się Aston Villa z Mattym Cashem w składzie, która zgromadziła tyle samo oczek. Z kolei Zrinjski Mostar i holenderski AZ Alkmaar zdobyły dotąd po trzy punkty.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.