Anita Włodarczyk to jedna z najbardziej utytułowanych sportsmenek w Polsce. Jest trzykrotną mistrzynią olimpijską w rzucie młotem. Do tego należy dołożyć po cztery tytuły mistrzyni świata i Europy. Podczas ostatnich mistrzostw świata w Budapeszcie zajęła 13. miejsce - do finału zabrakło jej zaledwie 8 cm.
Jej starty w tym sezonie dobiegły już końca. Anita Włodarczyk postanowiła zatem spróbować się w innych dyscyplinach. Hitem internetu były nagrania i zdjęcia z kortu tenisowego. Tajniki tej dyscypliny poznawała wraz z trenerem Radosławem Szymanikiem. Przyznała, że po igrzyskach w Paryżu (2024) chętnie wzięłaby udział w meczu charytatywnym.
W niedzielę natomiast wzięła udział w biegu 1MILA. Całe wydarzenie organizowane było przez znanego komentatora sportowego Tomasza Smokowskiego. Zadeklarowała przed biegiem, że przebiegnie ten dystans w czasie poniżej 9 minut.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ta sztuka jej się jednak nie udała. Włodarczyk zajęła 24. miejsce z wynikiem 10:56.11 min. Oznacza to, że osiągnęła tempo około 7 minut na kilometr. Gdyby chciała ukończyć bieg w 9 minut, musiałaby znacząco przyśpieszyć.
Kolejny medal do kolekcji. Tym razem medal wyjątkowy, bo pierwszy konkurencji biegowej atletycznej. Debiut w 1MILA uważam za udany - napisała na Instagramie.
Dobiegłam do mety jako ostatnia w swojej serii, ale dobiegłam. To było fantastyczne niedzielne popołudnie na lekkoatletycznej bieżni w Poznaniu. A kibicom dziękuję za wsparcie, które w szczególności na finiszu mnie niosło - dodała młociarka.
Czytaj także: Co za "rzeźnik"! To najbrutalniejszy faul w historii?
W komentarzach zebrała dziesiątki gratulacji. Internauci byli pod wrażeniem jej osiągnięcia. Biegi średniodystansowe to konkurencja zupełnie odmienna od tej, którą zajmuje się na co dzień. Najszybszą kobietą była Dobrochna Kłosowska. 17-latka uzyskała czas 8:32.35 min. Zwyciężył Józef Brandenburg z wynikiem 6:01.94 min.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.