Kilka dni temu Wojciech Szczęsny po raz kolejny w swojej karierze został bohaterem piłkarskiej reprezentacji Polski. Biało-Czerwoni w rzutach karnych wyszarpali awans na mistrzostwa Europy w Niemczech, a kluczowa w tym wszystkim była interwencja Szczęsnego przy piątym karnym strzelanym przez Walijczyków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niedawno bramkarz udzielił wywiadu Łukaszowi Wiśniowskiemu z kanału "Foot Truck". Już na początku pojawił się wątek Szczęsnego w kontekście licznych memów, które powstają na jego temat.
Ja memów widzę więcej teraz, niż jak byłem na skraju bycia memem. To jest trochę tak, że raz trafią w ciebie piłką i są memy z tobą, a raz jej nie złapiesz i są memy o tobie. Ta granica pomiędzy byciem memem a byciem "bohaterem" jest tak cienka i często zależy od przypadku, że nie ma za bardzo się co podniecać - odpowiedział z uśmiechem.
To zresztą kolejny raz, kiedy Szczęsny swoimi interwencjami zyskuje poklask wśród kibiców reprezentacji Polski. Podczas poprzednich mistrzostw świata (w 2022 roku), bramkarz Juventusu obronił dwa rzuty karne, w tym ten strzelany przez Lionela Messiego. W ten sposób również stał się bohaterem memów, a zarazem był kluczowym piłkarzem Biało-Czerwonych na tych mistrzostwach.
Szczęsny w piłkarskiej reprezentacji Polski zadebiutował w 2009 roku. Na koncie ma już ponad 80 spotkań w narodowych barwach. Zapowiada, że po mistrzostwach Europy w Niemczech zakończy reprezentacyjną karierę.
Możesz przeczytać także: Messi wrócił po kontuzji. Stęskniona fanka dała o sobie znać
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.