O sukcesie Aleksandry Mirosław będzie się mówiło jeszcze przez długi czas. 30-letnia polska sportsmenka uprawiająca wspinaczkę sportową, zdobyła złoty medal w swojej dyscyplinie, który był pierwszym "krążkiem" w tym kolorze dla Polski na igrzyskach olimpijskich w Paryżu.
W półfinale doszło do polskiego starcia pomiędzy przyszłą zwyciężczynią rywalizacji a Aleksandrą Kałucką. Aleksandra Mirosław okazała się szybsza od koleżanki po fachu, awansując do finału z czasem 6,19 s! Z kolei druga z polskich sportsmenek ustanowiła swój rekord życiowy - 6,34 s i awansowała do walki o brązowy medal.
Pojedynek o trzecie miejsce stoczyła przeciwko zawodniczce z Indonezji Raijah Salsabillah i wygrała, osiągając czas 6,53 s. 30-letnia wspinacz z Lublina pokonała w finale Chinkę Luuan Deng. Polka zwyciężyła z czasem 6,10 s., zdobywając pierwszy złoty medal igrzysk olimpijskich w Paryżu dla Polski oraz pierwszy w swojej karierze!
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Władysław Kosiniak-Kamysz zaliczył wpadkę po sukcesie Aleksandry Kałuckiej
Zaraz po zakończeniu rywalizacji we wspinaczce ściankowej w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo wpisów dotyczących sukcesu obu zawodniczek. Jednym z komentujących był Władysław Kosiniak-Kamysz, który zamieścił zdjęcie Aleksandry Mirosław w mundurze, przedstawiając ją jako: "Żołnierz Wojska Polskiego st. szer. spec.". Wspomniał także o sukcesie drugiej z Polek, lecz pomylił ją z jej siostrą bliźniaczką, Natalią.
Niesamowity oraz historyczny moment! Rekordzistka świata, żołnierz Wojska Polskiego st. szer. spec. Aleksandra Mirosław zdobywa pierwsze złoto olimpijskie🥇dla Polski w spinaczce na czas podczas #Paris2024. Gratulacje dla koleżanki z #TeamPL 🇵🇱 Natalii Kałuckiej brązowej medalistki! Wielka radość i duma! - napisał Władysław Kosiniak-Kamysz.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.