pogoda
Warszawa
18°

Wrócił z imprezy w środku nocy. Tylko on mógł to wymyślić!

15

Była 4:30 i Mariusz Pudzianowski wrócił z imprezy halloweenowej. Były strongman nie runął do łóżka, tylko po godzinie kręcenia się po domu, postanowił wyjść na rower. Uznał, że trwający około godzinę trening będzie dla niego najlepszym pomysłem.

Wrócił z imprezy w środku nocy. Tylko on mógł to wymyślić!
Mariusz Pudzianowski latem stronił od zakładania koszulki (Instagram, Mariusz Pudzianowski)

Mariusz Pudzianowski dostał zaproszenie na Sępólna Krajeńskiego, a to miejscowość położona w połowie drogi między Bydgoszczą i Chojnicami w województwie kujawsko-pomorskim. Były strongman, a obecnie zawodnik KSW był gościem specjalnym wydarzenia, które rozpoczęło się o godzinie 21:30.

Jeden z najpopularniejszych sportowców w Polsce wrócił do domu około godziny 4:30. Impreza nie była dla niego wymówką przed wybraniem się na trening. Zresztą Mariusz Pudzianowski i tak nie mógł zasnąć w środku nocy.

Wstawać, wstawać, jest 1 listopada. Urwisy, pochodziłem po mieście i postraszyłem, ale trzeba rozpalać rumaka. No i komu w drogę, temu czas. Samo się nic nie zrobi. Trzeba troszeczkę przepedałować przez 45 minut. Nie ma co narzekać - mówił Mariusz Pudzianowski w krótkim nagraniu pokazanym w stories na Instagramie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: Zrobiły show na środku ulicy. Kierowcy patrzyli ze zdumieniem
NA ŻYWO

Do trzech kwadransów na rowerze, Mariusz Pudzianowski postanowił jeszcze dołożyć ćwiczenia stacjonarne, więc trening zaplanował na około godzinę. 1 listopada siłacz nie położył się spać przed godziną 6:30.

Zrobię jeszcze trochę brzuszków i porozciągam się, zanim pójdę spać. Wiadomo, byłem w Sępólnie. Wróciłem z godzinę temu, pokręciłem się, ale nie mogłem zasnąć. Dlatego trzeba się pozytywnie zmęczyć. Miłego dnia - dodał Mariusz Pudzianowski.

Przez pewien czas specjalista od mieszanych sztuk walki nie mógł trenować z powodu kontuzji. Dlatego o powrocie do regularnych zajęć opowiadał z entuzjazmem. Poprzednia walka Mariusza Pudzianowskiego była na początku czerwca, a były strongmen poniósł porażkę z Arturem Szpilką.

Autor: SSZ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Lądowali śmigłowcem na zieleni miejskiej. Pilot będzie miał problemy
Jak usunąć kleszcza? Pamiętaj o ważnej zasadzie
Ukradł z marketu 172 kostki masła. Grozi mu nawet 5 lat więzienia
Chciała sprzedać łóżeczko. Straciła 15 tys. zł
Pożary w New Jersey. Ewakuacja tysięcy mieszkańców
"Dzieci były zaczepiane". Zrobiła zdjęcia cudzoziemcom. Niepokój w Elblągu
Elon Musk zmienia priorytety. Wybrał Teslę zamiast Trumpa
Pokazali zdjęcia z wypadku na DK22. Kompletnie rozbite Porsche. Kto zawinił?
IMGW wydało ostrzeżenia. Pojawią się na północy i południu kraju
Zapytali Polaków o działania obecnego rządu. Nowy sondaż nie pozostawia złudzeń
Ukraińcy śledzą polskie wybory prezydenckie. Mają swojego kandydata
Zdjęcie z Poznania zobaczy cała Polska. Grasowała w drogerii
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić