Turniej Poland Open zaliczany do cyklu WTA Tour po raz pierwszy odbył się w 2021 roku. Wtedy rywalizację przeprowadzono w Gdyni, a po zwycięstwo sięgnęła Maryna Zaniewska. Rok później w Warszawie triumfowała Caroline Garcia, która w ćwierćfinale pokonała Igę Świątek.
Teraz liderka światowego rankingu jest zdecydowaną faworytką do zwycięstwa. W I rundzie pokonała 181. zawodniczkę świata Niginę Abduraimową. Niespodziewanie tenisistka z Uzbekistanu postawiła trudne warunki. Ostatecznie Świątek wygrała "tylko" 6:4, 6:3.
Jej kolejną rywalką była Claire Liu. Amerykanka chińskiego pochodzenia może mówić o pechu. W poniedziałek jej mecz z Yue Yuan przerwano z powodu ciemności. We wtorek również nie udało się dokończyć rywalizacji, na przeszkodzie stanął bowiem deszcz. Ich starcie dokończono dopiero w środę rano, a już o godz. 17:30 musiała zmierzyć się ze Świątek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na oficjalnym profilu WTA na Twitterze zamieszczono krótkie nagranie sprzed meczu. Zobaczyć na nim można moment, w którym obie tenisistki wychodzą na kort. Prowadzący zaskoczyli kibiców.
Witamy serdecznie - napisali w języku polskim.
Samo spotkanie odbyło się pod dyktando liderki światowego rankingu. Iga Świątek zwyciężyła 6:2, 6:2, choć podkreślić należy, że Liu momentami napsuła jej sporo krwi. Polka wyrównała wynik sprzed roku, dostając się do ćwierćfinału. Jej kolejną rywalką będzie rozstawiona z "ósemką" Linda Noskova. Ten mecz odbędzie się w piątek, 28 lipca o godz. 17:30.