Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Wyciekła lista kar z klubu reprezentanta Polski. Eksperci mają wątpliwości

1

Steven Gerrard był przez rok menedżerem w klubie piłkarskim Aston Villa. Z tego okresu pochodzi lista kar, która wyciekła do mediów. Byli zawodnicy zastanawiali się, czy aby na pewno jest prawdziwa, ponieważ w niektórych sytuacjach wygląda na zbyt surową.

Wyciekła lista kar z klubu reprezentanta Polski. Eksperci mają wątpliwości
(WP, Mateusz Czarnecki)

Steven Gerrard był doskonale znanym piłkarzem. Reprezentant Anglii związał karierę klubową z Liverpool FC, którego środkowym pomocnikiem był od 1998 do 2015 roku. Niewiele później Steven Gerrard zakończył profesjonalne granie w piłkę nożną w Los Angeles Galaxy.

Następnie został trenerem. Jego kadencja w Aston Villi trwała od 2021 do 2022 roku, a jednym z podopiecznych Stevena Gerrarda był Matty Cash. Z tym menedżerem mógł współpracować również Jan Bednarek, ale ostatecznie pojawił się w zespole z Birmingham nieco za późno.

W mediach pojawiła się lista kar, którą wprowadził Steven Gerrard w Aston Villi. Nie brakuje powątpiewania w jej prawdziwość, ponieważ w niektórych sytuacjach wygląda na zbyt surową.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: Zrobiły show na środku ulicy. Kierowcy patrzyli ze zdumieniem

Na przykład, zgodnie z jedną z zasad, minuta spóźnienia na zbiórkę przed treningiem czy meczem została wyceniona na 200 funtów. Peter Crouch, który w przeszłości grał wspólnie ze Stevenem Gerrardem, a obecnie jest ekspertem w mediach zastanawiał się, co w przypadku dwugodzinnego zaspania na trening. Taryfikator przewiduje w takiej sytuacji 24 tysiące funtów kary, czyli w przeliczeniu około 123 tysiące złotych.

Peter Crouch rozmawiał o karach w Aston Villi z innym byłym zawodnikiem Stevem Sidwellem. Ten z kolei powątpiewał w inną karę - zaproszenie i sfinansowanie wspólnej kolacji dla zespołu przez piłkarza, który zobaczył czerwoną kartkę.

Steve Sidwell zastanawiał się, czy kara obowiązuje, kiedy faul na czerwoną kartkę nie zaszkodził, a uratował drużynę. Gdyby tak się stało, podopieczni Stevena Gerrarda mogliby mieć niepotrzebne wątpliwości przed takimi ratunkowymi faulami.

Autor: SSZ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nietypowy incydent w USA. Pies postrzelił właściciela
Łoś wyskoczył jej przed samochód. 19-latka trafiła do szpitala
Zaginęła 29-letnia Dominika z Wrocławia. Telefon zamilkł, nie pojawiła się w umówionym miejscu
22-latek stracił panowanie nad kierownicą. Na łuku doszło do czołowego zderzenia
Zero wyczucia! Partner Alishy Lehmann rozwścieczył kibiców
Kierowca BMW wyprzedził na pasach. Szybko pożałował
Nie żyje zasłużony policjant. Dariusz Biskup miał 52 lata
Sprawdzi się zamiast tui. Rośnie szybko i cały rok jest zielony
Władze Białegostoku przemówiły po śmierci Kononowicza. Odnieśli się do zarzutów
Zawieszenie broni na Ukrainie. "Putinowi trudno zgodzić się na to"
Publiczna egzekucja w Korei Północnej. Rozstrzelanie i palenie zwłok
To pierwszy taki przypadek. To może być rewolucja w leczeniu
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić