Aniela "Lil Masti" Bogusz w wielkim stylu pokonała przez TKO Ewę Brodnicką na I gali HIGH League w Ergo Arenie. W III rundzie Bogusz sprowadziła Brodnicką do parteru i nie dała rywalce szans. "Lil Masti" uderzała dużo celniej, trafiając raz za razem w twarz przeciwniczki. Zwyciężyła przez techniczny nokaut. Sędzia nie miał wątpliwości o przerwaniu walki.
Zagraniczny serwis opisuje wydarzenia podczas sobotniej gali w Ergo Arenie. "Bokserka Brodnicka poobijana w bójce MMA przez "Lil Masti". Nie miała szans w parterze. Bogusz wykorzystała swoje doświadczenie w klatce. To jej trzecie zwycięstwo" - piszą dziennikarze z rt.com.
Czytaj także: Fame MMA pobiło rekord. Ujawniono, ile sprzedano PPV
"Wymachiwanie dildem"
Serwis sporo miejsca poświęca temu, co działo się przed walką. Opisuje zachowanie obu zawodniczek. A działo się naprawdę dużo! Brodnicka wielokrotnie szokowała już podczas ważenia przed swoimi walkami bokserskimi. Nie inaczej było i tym razem. Pojawiła się w bardzo skąpym stroju, o którym od razu zrobiło się głośno.
Dziwny i cudowny świat polskiego MMA zaserwował w ten weekend swoją najnowszą surrealistyczną ucztę, gdy Aniela "Lil Masti" Bogusz zemściła się, powstrzymując Ewę Brodnicką, gdy ta wcześniej wymachiwała jej dildem przed twarzą - donosi serwis.
Bogusz chwyciła przedmiot i rzuciła nim w przeciwniczkę, wywołując napiętą wymianę słowną.
Hipokrytka. Nabijałaś się z "Sexmasterki", a spójrz na siebie — grzmiała Bogusz.
Robiłaś z siebie k***ę i nadal jesteś k***ą — odpowiadała Brodnicka.
Brodnicka jest kolejną osobą ze świata boksu, która zdecydowała się spróbować swoich sił w mieszanych sztukach walki. Była mistrzyni świata przyznała, że na razie nie planuje wrócić do boksu. Chce rewanżu z "Lil Masti".
Czytaj także: Co na to Ronaldo?! Jego partnerka pozuje nago na jachcie