Conor McGregor już kilkukrotnie ogłosił zakończenie sportowej kariery. Irlandczyk jednak nie jest w stanie rozstać się z MMA. W czerwcu 2024 roku miał zawalczyć z Michaelem Chandlerem na gali UFC 303, ale ostatecznie plany pokrzyżowała mu kontuzja.
Z tego powodu jego walka ma odbyć się na koniec sierpnia lub na początku września tego roku. Obecnie McGregor śledzi zmagania w sztukach walki, a ostatnio nawet zdecydował się na inwestycje.
W niedzielę w kalifornijskim Anaheim miała miejsce gala boksu. W walce wieczoru doszło do pojedynek weteranów UFC - Nate'a Diaza i Jorge Masvidala. Irlandczyk zdecydował się postawić 500 tysięcy dolarów na zwycięstwo pierwszego z wymienionych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Zdecydowałem się postawić 500 tysięcy dolarów na wygraną Diaza w dzisiejszej walce bokserskiej. Zasięg, umiejętności, używanie rąk, nie widzę możliwości, by Masvidal sprawiał problemy Nate’owi w walce pięściarskiej - pisał przed walką Irlandczyk na oficjalnym profilu na portalu X.
Trzeba przyznać, że legendarny zawodnik miał nosa. Walka rozstrzygnęła się na pełnym dystansie i sędziowie większościową decyzją wskazali zwycięstwo Diaza, dzięki czemu z zarobku mógł cieszyć się McGregor.
Diaz nie był faworytem tego pojedynku, a kurs na niego wynosił ponad 3. To sprawiło, że Amerykanin zgarnął aż 1,625 miliona dolarów. Po tym oczywiście nie zabrakło kolejnego wpisu w mediach społecznościowych.
- Bogacze stają się bogatsi! Dobra robota Nate, gratulacje! - podsumował Irlandczyk, który w swojej karierze zmierzył się z Diazem dwukrotnie i każdy z nich odniósł po jednym zwycięstwie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.