Latem ubiegłego roku Neymar podjął zaskakującą decyzję o przeprowadzce do Arabii Saudyjskiej. Gwiazdor zamienił Paris Saint-Germain na Al-Hilal, ale w nowym klubie niewiele pograł. 32-latek zerwał więzadła krzyżowe i niemal cały sezon mógł spisać na straty.
Czytaj także: Znów się spotkali. Tylko zobacz, kto odwiedził Milika
Słynny Brazylijczyk obecnie jest na etapie rehabilitacji. Dzięki temu ma dużo wolnego czasu i niebawem pojawił się w ojczyźnie. Tam przyszedł na mecz Santosu FC, którego jest wychowankiem, a do mediów błyskawicznie trafiła zaskakująca plotka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Neymar wykupi swój były klub?
Neymar miał wejść do szatni drużyny i tam ogłosił, że w niedalekiej przyszłości chce wrócić do Santosu. Prawdopodobnie nastąpiłoby to w 2025 roku, gdy wygaśnie jego bajeczny kontrakt z Al-Hilal. To jednak nie wszystko, bo media przekazały kolejną zaskakującą informację.
Brazylijskie media donoszą, że Neymar jest zainteresowany wykupieniem słynnego klubu. Gwiazdor byłby jednocześnie zawodnikiem oraz właścicielem Santosu. To może być zbawienie dla tej drużyny.
Santos FC niedawno po raz pierwszy w historii spadł do drugiej ligi. Klub jest w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Szacuje się, że ośmiokrotny mistrz Brazylii ma 130 milionów euro długów.
Neymar w pierwszej kolejności skupiałby się na grze, ale po zakończeniu kariery od razu zająłby się prowadzeniem klubu. W tym miałby mu pomagać ojciec, który cały czas jest mocno zaangażowany w prowadzenie kariery swojego syna.
32-latek może zatem podążyć drogą Ronaldo. Legendarny Brazylijczyk niedawno wykupił 90 procent udziałów w Cruzeiro Belo Horizonte. Nie tylko wyciągnął klub z tarapatów finansowych, ale także po kilku miesiącach udało się wywalczyć awans do brazylijskiej ekstraklasy.