Jannik Sinner zwyciężył z Novakiem Djokoviciem w półfinale Australian Open 2024. Szczególnie przewaga Włocha w pierwszej i w drugiej partii robiła duże wrażenie. Później mecz wyrównał się, ale i tak Novaka Djokovicia nie było stać na pokonanie młodszego przeciwnika.
Lider reprezentacji Włoch w Pucharze Davisa cieszy się coraz większą popularnością w ojczyźnie. Sportem numer jeden w Italii jest piłka nożna, ale i mecze odnoszącego sukcesy Jannika Sinnera zdobywają coraz większą widownię.
Jak informuje "La Gazzetta dello Sport", Jannik Sinner może zaprezentować się w tym roku nie tylko w finale Australian Open, ale również na scenie w czasie festiwalu w San Remo. Trwają negocjacje ze sztabem sportowca, żeby sprowadzić śpiewającego tenisistę na prestiżową imprezę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jannik Sinner nie odpowiedział "nie" na propozycję organizatora festiwalu. Inna sprawa, że kalendarz tenisowy jest pełny wyzwań, a Włoch musiałby albo zrezygnować z występu w turnieju w Marsylii, albo "wyskoczyć" z Francji do Włoch na jeden wieczór.
W tej chwili Jannik Sinner jest najbardziej kochanym i najmocniej obserwowanym włoskim sportowcem na świecie. Występ w festiwalu byłby kolejnym zwiększeniem popularności Sinnera, który dałby się poznać również publiczności, która na śledzi pilnie tenisa. Może udowodnić życzliwość oraz umiejętność interakcji z publicznością oraz występowania przed kamerami - czytamy we włoskim dzienniku.
W przeszłości na scenie w San Remo zaśpiewał między innymi Zlatan Ibrahimović. Obecnie toczą się negocjacje nie tylko z Jannikiem Sinnerem, ale również z byłym piłkarzem Francesco Tottim. Niewykluczone, że tenisista pokaże się w śpiewającym wydaniu wspólnie z byłym kapitanem AS Romy.