Mimo bardzo młodego wieku Naggelsmann jest już doświadczonym trenerem. Przed objęciem kadry był trenerem Bayernu Monachium, RB Lipsk i TSG 1899 Hoffenheim. Z Bawarczykami zdobył trzy trofea - mistrzostwo i dwa superpuchary Niemiec.
Prywatnie Naggelsmann spotyka się z Leną Wurzenberger. Ich związek był w Niemczech niemałym skandalem. 31-latka była dziennikarką, która pracowała właśnie Monachium. Gdy ich relacja wyszła na jaw, "Bild" zwolnił ją ze skutkiem natychmiastowym. Niedługo potem również trener Bawarczyków stracił pracę. W mediach nie ustawały spekulacje, że artykuły Wurzenberger powstawały na podstawie tego, co usłyszała podczas prywatnych schadzek z Naggelsmannem.
Ukochana selekcjonera reprezentacji Niemiec wspierała go w pierwszym meczu na Euro 2024. Dziennikarzy i paparazzi wypatrzyli ją na trybunie Allianz Arena w Monachium. Zainteresowanie wzbudziła koszulka, w którą ubrana była Lena Wurzenberger. I napis na jej plecach: "Julsi".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niemieckie media spekulują, że "Julsi" to pseudonim Naggelsmanna. "Bild" przypomina, że kiedy 36-letni trener pracował jeszcze w Bayernie, był nazywany czule "Julesem". Dostał nawet bransoletkę ze swoim pseudonimem.
Wielkie oczekiwania Niemiec na Euro 2024
Niemcy są gospodarzem turnieju o Mistrzostwo Europy. Oczekiwania w kraju naszych zachodnich sąsiadów są duże. "Die Adler" grają na Euro w grupie A. Ich przeciwnikami są Szkoci, Szwajcarzy i Węgrzy.
W związku z tym tylko wyjście z pierwszego miejsca w grupie, będzie spełnieniem oczekiwań kibiców w całym kraju. Niemcy są wymieniani, obok Francuzów, Hiszpanii i Anglii jako faworyci do tytułu mistrzów Europy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.