Podczas poniedziałkowego programu Marcin Najman przy serii wyzwiska rzucił w Adriana Ciosa... mandarynką. To - w połączeniu z serią wyzwisk, jakie leciały z ust obu - był dopiero początek.
Później, gdy obaj stanęli twarzą w twarz, Cios niespodziewanie uderzył popularnego "El Testosterona" z całej siły w głowę. To niesamowicie rozwścieczyło Najmana, a pozostałych uczestników programu wprawiło w osłupienie.
W środę doszło do kolejnej konfrontacji, a wszystko przy okazji oficjalnej konferencji. Cios musiał odczekać na swoją kolej, żeby pojawić się na scenie, gdyż najpierw do głosu dopuszczono Najamana i Piotra "Lizaka" Lizakowskiego. Trzeba bowiem przypomnieć, że "El Testosteron" podczas gali Clout MMA 2 ma w planach... aż dwa pojedynki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jeśli Najman zdoła pokonać "Lizaka", to kolejnym rywalem będzie właśnie Cios. Gdy ten ostatni w końcu dostał się w środę na panel, od razu doszło do konfrontacji. Najman miał bowiem swój plan na rewanż za wspomniane uderzenie w twarz.
Podchodząc do rywala, zamiast pokazać mu nagranie na telefonie... opluł go! - Przygotowana zasadzka - można było usłyszeć w tle. - Szmata na nic innego nie zasługuje - stwierdził Najman.
Obaj cały czas raczyli się nawzajem soczystymi bluzgami, w ruch poszła woda, a obu rozdzielać musiało kilku ochroniarzy. Zresztą na to też zwrócił uwagę Cios. - Gdyby nie ochroniarze, to ty już szukałeś, gdzie odklepać w podłogę - rzucił w stronę Najmana.
Tym razem nie doszło też do spotkania face to face. Powód? Najman wlał do ust napój, a Cios obawiał się, że kolejny raz będzie chciał go opluć. Jak zareagował? Kazał mu - po doktorsku - zrobić "aaaa"...
Co prawda doszło do próby zbliżenia obu, ale Najman... ponownie opluł Ciosa, który stwierdził, że jego rywal wymyślił nową rodzaj face to face. - Plujący gość, który udaje lamę - rzucił na dokładkę.
Zobacz także: Najman oberwał z zaskoczenia. Ujawnił, co teraz zrobi
Jedno jest pewne. Gdy faktycznie dojdzie do pojedynku Najman - Cios podczas gala Clout MMA 2, która odbędzie się w sobotę, 28 października, obaj pójdą na całość. Jasno też zakomunikowali, że żaden z nich nie poda drugiemu ręki.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.