Ostatnie lata zdecydowanie nie należą do udanych sportowo dla Pawła Wojciechowskiego. Reprezentanta Polski w skoku o tyczce zabrakło na kilku kluczowych imprezach. Wojciechowskiego nie było m.in. na mistrzostwa świata w Eugene, na halowych mistrzostwach świata w Belgradzie, czy mistrzostwach Europy w Monachium.
A na dodatek w poprzednim sezonie zawodnik zaczął mieć problemy zdrowotne. Zapowiedział jednak, że broni nie składa i będzie chciał wrócić do formy, która pozwala walczyć z najlepszymi.
Możesz przeczytać także: Anze Lanisek ujawnił, co dostał od Kubackich
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tymczasem jednak lekkoatleta przekazał znakomite wieści ze swojego prywatnego życia. We wtorek na świat przyszło jego pierwsze dziecko - syn Vincent.
Mały zając Vincent jest już z nami... a tatuś zestresowany i wzruszony! Dziękuję Aleksandro, kocham Cię najmocniej na świecie! - napisał w mediach społecznościowych.
Możesz przeczytać również: Niedawno kpiła z Polski. Teraz związała się z multimiliarderem
Tyczkarz sześć lat temu poślubił Aleksandrę Wolną, a teraz para doczekała się potomka. Pod wpisem Wojciechowskiego natychmiast posypały się gratulacje od innych polskich lekkoatletów - między innymi od Adrianny Sułek, Justyny Święty-Ersetic, Igi Baumgart-Witan, czy też Małgorzaty Hołub-Kowalik. Ta ostatnia niedawno również przekazała radosną nowinę - zawiesiła karierę, bo także spodziewa się dziecka.
Wojciechowski ma na koncie medale wielkich imprez. W 2011 roku w Daegu został mistrzem świata w skoku o tyczce. Cztery lata później z mistrzostw świata w Pekinie przywiózł brąz. Do tego ma w dorobku medale mistrzostw Europy i halowych mistrzostw Europy. Jego rekord życiowy w skoku o tyczce wynosi 5,93 metra.
Możesz przeczytać także: Dużo hałasu o małą przekąskę. Piłkarze musieli użyć fortelu
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.