Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

"Zjada go to od środka". Tak Michniewicz przeżywa aferę premiową

5

W poniedziałek na kanale Tomasza Ćwiąkały na YouTube ukazał się wywiad z Krzysztofem Stanowskim. Wśród wątków pojawił się także ten dotyczący Czesława Michniewicza, który dobrze zna się ze Stanowskim.

"Zjada go to od środka". Tak Michniewicz przeżywa aferę premiową
Na zdjęciu: Czesław Michniewicz i Krzysztof Stanowski (w kółku) (Instagram, Maja Hitij - FIFA)

Choć od mistrzostw świata w Katarze i afery premiowej wokół reprezentacji Polski minął już ponad rok, echa tego skandalu wciąż pojawiają się w przestrzeni medialnej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: nie robiła tego od ponad dwóch lat. W końcu się przełamała!
Próbowano mnie wrobić w to, że to ja nie powiedziałem prezesowi Kuleszy, że premier Morawiecki obiecał piłkarzom premię za wyjście z grupy - mówił niedawno Jakub Kwiatkowski w rozmowie z WP SportoweFakty.

Kwiatkowski może w ostatnich tygodniach pozwolić sobie na odsłonięcie kulisów, bo nie pracuje już w Polskim Związku Piłki Nożnej. Nie ma wątpliwości, że Cezary Kulesza wiedział o spotkaniu z premierem, choć prezes stanowczo temu zaprzeczał.

Uważa pan, że piastując odpowiedzialne stanowisko przy reprezentacji Polski, nie poinformowałbym swoich przełożonych o spotkaniu z premierem? Niech każdy na to retoryczne pytanie odpowie sobie sam - mówił.

Michniewicz przeżywa aferę premiową

W poniedziałek na kanale Tomasza Ćwiąkały na YouTube ukazała się rozmowa z Krzysztofem Stanowskim. Stanowski bardzo dobrze zna się z Michniewiczem - w czasie afery premiowej był jednym z niewielu wśród tych, którzy stanęli po stronie ówczesnego selekcjonera.

Stanowski zapytany o to, czy Michniewicz przerwie milczenie w sprawie afery premiowej, odpowiedział:

Myślę, że kiedyś przerwie. To też jest tak, że dziś przerwanie takiego milczenia to jest znowu rozgrzebywanie jakichś rzeczy, które sprawią, że musisz się znowu tłumaczyć, a jednocześnie to jest wciąż nierówna walka. Wszystko, co ty powiesz, to ludzie i tak powiedzą, że to jest nieprawda, bo tamten powiedział inaczej - przyznał.
Jeszcze dopiero co mówiliśmy, że Michniewicz bez wiedzy PZPN i Kuleszy umawiał się z premierem Morawieckim. Trzeba być kretynem, żeby w to uwierzyć. Dzisiaj się okazało, że PZPN i Kulesza wiedzieli - z nowych wywiadów z Jakubem Kwiatkowskim. Trzy najważniejsze zarzuty - chodzenie po pokojach, nocna narada i umawianie się z premierem po kryjomu, nagle z tych trzech zarzutów nie zostało nic - dodał.

Stanowski dodał jednocześnie, że milczenie w sprawie afery premiowej "zjada Michniewicz od środka", ale jednocześnie wie, że "ta wojna nie jest mu do niczego potrzebna".

Autor: PSW
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nietypowy incydent w USA. Pies postrzelił właściciela
Łoś wyskoczył jej przed samochód. 19-latka trafiła do szpitala
Zaginęła 29-letnia Dominika z Wrocławia. Telefon zamilkł, nie pojawiła się w umówionym miejscu
22-latek stracił panowanie nad kierownicą. Na łuku doszło do czołowego zderzenia
Zero wyczucia! Partner Alishy Lehmann rozwścieczył kibiców
Kierowca BMW wyprzedził na pasach. Szybko pożałował
Nie żyje zasłużony policjant. Dariusz Biskup miał 52 lata
Sprawdzi się zamiast tui. Rośnie szybko i cały rok jest zielony
Władze Białegostoku przemówiły po śmierci Kononowicza. Odnieśli się do zarzutów
Zawieszenie broni na Ukrainie. "Putinowi trudno zgodzić się na to"
Publiczna egzekucja w Korei Północnej. Rozstrzelanie i palenie zwłok
To pierwszy taki przypadek. To może być rewolucja w leczeniu
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić