Zlatan Ibrahimović nie pojawia się często na boisku, a przyczyną jego nieobecności w decydujących meczach sezonu jest kontuzja. Zgodnie z informacjami włoskich mediów, Szwed przymierza się do zakończenia kariery po zakończeniu rozgrywek. Jego drużynie pozostał już tylko jeden mecz.
Czytaj także: Szalona radość trenera. Przeszedł samego siebie
Milan zmierzy się w nim z US Sassuolo i remis wystarczy mu do zapewnienia sobie mistrzostwa Włoch. Zdobycie tego tytułu może być pięknym podsumowaniem kariery Zlatana Ibrahimovicia.
Czytaj także: Pomylił boisko z klatką MMA. Piłkarz wpadł w furię
Atmosfera wśród kibiców w czerwono-czarnej części Mediolanu jest podniosła, ponieważ AC Milan może powrócić na tron w kraju po latach nieobecności. Przed poprzednim, wygranym 2:0 meczem z Atalantą piłkarze zostali odprowadzeni przez fanów pod stadion. Kibice tłumnie otoczyli autokar, śpiewali i wiwatowali.
W tym momencie na przód autokaru dostał się Zlatan Ibrahimović. Mający bałkańskie korzenie piłkarz postanowił jeszcze podnieść temperaturę w już mocno rozgrzanym tłumie. 40-latek uderzał w przednią szybę tak mocno, że rozbił ją dłońmi. Tego się nie spodziewał. Naprawienie szkód raczej nie zachwieje budżetem Szweda, ale zachowanie było dalekie od rozsądnego.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.