Mateusz Lisewski miał zaledwie 19 lat. Polska koszykówka straciła zdolnego, młodego zawodnika.
Z głębokim żalem zawiadamiamy, że odszedł od nas Mateusz Lisewski, wychowanek Twardych Pierników Junior - napisano na profilu Twitterowym toruńskiego klubu. - Rodzinie oraz przyjaciołom składamy najszczersze wyrazy współczucia.
Utalentowany koszykarz w ostatnich dwóch sezonach występował w drużynie, którą opiekuje się Marcin Gortat: ŁKS Szkoła Gortata Łódź.
Mateusz Lisewski grał na pozycji środkowego, mierzył 196 cm wzrostu. W najlepszym sezonie (2020/2021) zdobywał średnio 8,4 punktu na mecz.
Czytaj także: Wideo zza kulis. Gest Świątek niesie się po sieci
Tak go pożegnał Marcin Gortat
Nie są znane powody śmierci 19-letniego koszykarza. Informację o niej przekazał nie tylko klub z Torunia, ale także i ŁKS Łódź. "Składamy wyrazy współczucia najbliższym i przyjaciołom Mateusza" - napisano na profilu klubowym na Facebooku.
Do tej smutnej informacji odniósł się także Marcin Gortat, były koszykarz czterech klubów NBA. Tak - za pomocą mediów społecznościowych - pożegnał 19-letniego koszykarza.
Rodzina MG13 straciła Mateusza Lisewskiego, wspaniałego koszykarza i ucznia mojej szkoły. Składam najszczersze kondolencje dla rodziny i przyjaciół. Spoczywaj w pokoju Mateusz - napisał na Instagramie.
Pod wpisem Gortata pojawiło się sporo komentarzy. Internauci składają rodzinie kondolencje, przekazują wyrazy współczucia w tych trudnych chwilach.
"Wielka strata", "Co za smutna informacja", "Wyrazy współczucia", "Kondolencje dla rodziny" - czytamy w komentarzach.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.