Były piłkarz m.in. FC Barcelony Dani Alves tworzył zgrane małżeństwo z modelką Joaną Sanz. Jednak do czasu, gdy piłkarz trafił do aresztu po tym, jak zostać oskarżony o gwałt. Ten miał mieć miejsce w nocnym klubie w stolicy Katalonii.
Biorąc pod uwagę fakt, że Alves przebywa w więzieniu, Sanz odcięła się od piłkarza. Ten jednak robi wszystko, by uratować swoje małżeństwo. Jego żona bowiem zamierza wziąć rozwód.
Możesz zobaczyć również: Internet zapłonął po decyzji Fame MMA. "Porażka"
Problemy w małżeństwie nie są jedynymi, które spotykają 31-latkę. Najpierw na początku 2023 roku zmarła jej matka, a teraz ujawniła, że otrzymuje pogróżki. A ich treści naprawdę budzą grozę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na Instagramie modelka poinformowała, że głównie w mediach społecznościowych otrzymuje wiadomości, w których ludzie m.in. życzą jej śmierci. Część z nich postanowiła nawet zacytować.
"Umrzesz, s*ko. Znajdziemy Cię wszędzie", "Żartujesz sobie z Twojego męża (...). Mamy przyzwolenie, aby Cię zabić" - to tylko mały odsetek wiadomości, z którymi musi radzić sobie żona Daniego Alvesa.
Możesz sprawdzić też: Debiut Messiego pobił kolejny rekord. USA nie pamięta takiego wyniku
Z tym muszę się mierzyć dzień po dniu od wielu miesięcy. Z tego, co mi wiadomo, nikogo nie skrzywdziłam, nic złego nie zrobiłam. Nie rozumiem, dlaczego muszę znosić takie rzeczy. Mam - jak każda osoba - gorsze dni. Tęsknię za moją matką, a do tego muszę wyczytać o sobie takie g... - napisała na Instagramie Sanz.
Na obecny moment 31-latka postanowiła zmienić miejsce zamieszkania. Wszystko po to, by odciąć się od sytuacji, z którą powoli nie daje sobie rady.
Możesz przeczytać także: Mógł zostać piłkarską gwiazdą. Teraz szaleje w nowej branży
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.