16 czerwca 1997 r. to ważna data w życiu Adama Małysza. "Orzeł z Wisły" poślubił wtedy piękną Izabelę Polok. Ślub państwa Małyszów odbył się w ewangelickim kościele pw. apostołów Piotra i Pawła w Wiśle (były sportowiec jest luteraninem, a jego wybranka - katoliczką). 31 października 1997 r. na świat przyszła córka pary, Karolina, która ma teraz już 24 lata. Ostatnio pochwaliła się wyjazdem do pracy nad Adriatyk.
Małysz wyjechał
Izabela Małysz po latach wspomina poród, który był ciężkim przeżyciem. W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" zdradziła, czy Adam był z nią podczas tego bardzo ważnego momentu. Okazuje, że skoczek narciarski był na tyle wrażliwy, że musiał pojechać do domu. A później wyjechał do Finlandii i musiała korzystać z pomocy rodziców.
Mąż był ze mną do ostatniej chwili. Później pojechał do domu. Jest bardzo wrażliwy. Dwa dni później, gdy byłam jeszcze w szpitalu, wyjechał do Finlandii. Zostałam sama z córeczką. Wszystko wydarzyło się tak szybko. Najpierw ślub, potem dziecko. Byłam młodą dziewczyną. Gdyby nie moi rodzice, nie wiem, jak bym sobie poradziła - mówiła Izabela Małysz.
Małysz - gdy wracał z zawodów - pomagał żonie przy dziecku. Izabela mogła liczyć na jego pomoc. Skoczek był zaangażowany w kwestie rodzinne.
Na szczęście kiedy Adam wracał, bardzo mi pomagał. Wstawał w nocy do dziecka, przewijał, usypiał małą - skomentowała.
Dwa lata temu Małyszowie świętowali 22. rocznicę ślubu na Malediwach. Podczas egzotycznego wypadu nie zabrakło bliskiego spotkania z rekinami i rokoszowania się smakiem wody z kokosa.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.